Wpis z mikrobloga

@Ithan: Od czasu do czasu podpatruje przepisy w internecie, albo jak jestem u znajomych i coś jem ciekawego to też ich pytam, a później próbuję u siebie to zrobić. Zazwyczaj proste przepisy wybieram, albo bardziej takie do 40 min. max, bo sam jestem amebą kulinarną.

Widziałem thermomix w akcji pare razy i się waham czy nie zrobić sobie prezentu.
@pasta_alla_carbonara: Jakimi? Bo są trudne i łatwiejsze, wolałbym coś prostego na początek?

@Noniusz: Jem głównie dania z ziemniakami okazyjnie zupka jakaś wpadnie

@konsul543: Dzięki :)

@huntforfur: No chcę więcej, jakąś różnorodność, nie wyobrażam sobie jeść tego samego codziennie, najlepiej też na początek byłoby tak, że robię więcej a na drugi dzień po prostu przygrzewam

@BabilonskaNierzadnica: Dziękówa, zobaczę, to w masę chyba poszłeś z takim jedzeniem częstym ryżu
@Ithan: Podstawy kuchni włoskiej są super easy. Carbonara czy aglio olio to w zasadzie samograje z 3-4 składników. Później jakieś dania jednogarnkowe bo też raczej są łatwiejsze niż trudniejsze. Kuchnia orientalna też w podstawach jest prosta, tylko niektóre składniki ciężko dostać. Na początek polecam np. egg fried rice
jakąś różnorodność, nie wyobrażam sobie jeść tego samego codziennie, najlepiej też na początek byłoby tak, że robię więcej a na drugi dzień po prostu przygrzewam


@Ithan: nie wiem czy Ci podpasuje, ale bardzo polecam indyjską kuchnię, smaczna i aromatyczna. W dużej mierze spełnia też kryterium "robię więcej a na drugi dzień po prostu przygrzewam". Kupujesz trochę przypraw na start i jedziesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bylebym mógł możliwie łatwo znaleźć składniki w polskich sklepach


@Ithan: z tym może być średnio, przede wszystkim niektóre przyprawy i dobry ryż. Ale możesz przejrzeć trochę przepisów, zobaczyć co jest potrzebne, i przyprawy kupić np. na allegro. Ryż podobnie - 5 kg dobrego basmati masz na allegro za ~50 zł, a naprawdę smakuje zupełnie inaczej niż taki który kupisz w pierwszym lepszym supermarkecie.
@Ithan: nie słuchaj tych gamoni co mówią "najprościej, najprościej" najprościej to nic nie robić albo zamówić.

Pooglądać trochę, poczytaj. Eksperymentuj, próbuj i ucz się.

Możesz na początek pooglądać kanał Tomka Strzelczyka na YT, wpiszesz jego nazwisko to będziesz miał.

Zobacz też KuchniaKwasiora tu już klasa sama w sobie

Szefa wszystkich szefów, Pana Roberta

Karola Okrasę

Podstawowe zasady w kuchni, co z czym się je. Co i kiedy można dodać, czego nie
@Ithan: chopie najtanszy przepis, bierzsz 1kg wolowiny, cebula czosnek cykasz to na rozgrzany olej wszystko jak sie mieso zarumieni jakotako #!$%@? tymianek oregano chili cayenne papryka czerwona i koncentrat pomidorowy mieszasz trzymasz na ogniu az sie mieso ładnie zetnie, smakujesz czy slonosc jest ok i po 30 minutach masz zarcia na 5 dni, mozesz do tego #!$%@? wszystko - papryke zielona, czarna fasole, pomidory - ja na tym przepisie potrafie jechac
@Ithan: Zacznij od zup. Są proste w przygotowaniu, są zdrowe, smaczne i nauczysz się doprawiać.
Czyli zaczynasz od tego:
https://www.youtube.com/watch?v=JI4Wez0oR2I
a z takiego bulionu ugotujesz sporo zup dodając pomidorów (na pomidorową), kiszonych ogórków (na ogórkową), grochu, boczku, kiełbasy (na grochówkę), itd.

Potem przejdź na bulion mięsno-warzywny.

Potem pokombinowałbym z kotletami, najlepiej panierowanymi - to da Ci pewnego skilla w smażeniu.

Następnie sosy i duszenie - zrób najprostszy gulasz na wołowinie -
Czy taki bulion robiony z warzyw samodzielnie, to nie to samo co kostka bulionowa Winiary?


@Ithan: Powiedziałbym, że to coś wręcz przeciwnego. Kostka składa się z soli, tłuszczu, wzmacniaczy smaku, ekstraktów, regulatorów i homeopatycznej ilości warzyw.
Bulion warzywny składa się głównie z warzyw (pomijając oczywiście wodę).

To jest zupełnie inny poziom gotowania, choć początkowo możesz otrzymać coś, co będzie Ci się wydawało mniej smaczne od "rosołu" z kostki.
Ale na takich
Co do Fiskarsa, to mam takiego małego w domu


@Ithan: No to teraz musisz kupić jeszcze coś dużego, czyli tzw. nóż szefa kuchni. Jedną z najbardziej cennych umiejętności jest krojenie. Brzmi to banalnie, ale będziesz się tego uczyć całymi miesiącami, a potem będziesz doskonalić swoje umiejętności.

Ponieważ podczas tego procesu zapewne skaleczysz się ładnych parę razy, nie wybieraj od razu jakiegoś super-hiper ostrego japońskiego santoku, bo taki nóż nie wybacza i