Wpis z mikrobloga

@Letheo: Może bardziej chodzi o to, że kiedyś wyzwaniem było zaspokoić podstawowe potrzeby typu jedzenie ubranie itp. Ja jeszcze pamiętam czas, gdy u mojej babci był wychodek w bramie (centrum 70 tysięcznego miasta) i jak zakładali jej normalna toaletę. Sam jak nocowałem u babci to myłem się w takiej wannie ocynkowanej i faktycznie wtedy dla mnie to była frajda i dobrze to wspominam. Wracając jednak do sedna to jak człowiek zaspokoi
U mnie syn siedzi albo przed PS albo kompem a gdy gdzieś jedziemy do PSP, ja chodzę na siłownię, basen, saune, wiec zawsze mam nadzieje ze bedzie chciał towarzyszyć, ale jemu się nie chce, to nudne.


@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: takie pytanko. Kto mu dał PS i PSP? Jak mój szwagier. Jak dzieciaki miały 4 lata to boże jakie to mundre te dzicioki tyroz w smartfonie se filmiki włancza, gry se sam instaluje. A
@Letheo: kuuuurwa stary kiedyś na imieninach ciotki nieopatrznie powiedziałem, że posiadanie więcej niż 8 dzieci to patologia bo rodzice nie są w stanie realnie poświęcić dziennie wystarczającej ilości każdemu dziecku, to prawie mnie nawleczono na pal, bo przecież WUJA I KTOŚTAM TO MIAŁ 9 RODZEŃSTWA I SOM NORMALNI A NIE ŻADNA PATOLOGIA, PO DWÓCH SIE SPAŁO, SIE SOBĄ ZAJMOWALI A NIE PATOLOGIA, PATOLOGIA TO POD SKLEPEM STOI ehh
@Letheo: A w Sparcie: "Może i słabych niemowlaków zrzucano w przepaść, przeszliśmy kilkadziesiąt lat wojskowego szkolenia a potem nieliczni z nas przetrwaliśmy w wojnach, ale nikt nie płakał, a za kilkaset lat dzieciom będzie przewracać się w głowach od dobrobytu pracując tylko kilkanaście godzin dziennie w fabryce"
U mnie syn siedzi albo przed PS albo kompem a gdy gdzieś jedziemy do PSP, ja chodzę na siłownię, basen, saune, wiec zawsze mam nadzieje ze bedzie chciał towarzyszyć, ale jemu się nie chce, to nudne.

Mamy kasę, mamy dom a nie mamy rodziny, wiec zazdroszcze temu ojcu ze slaska co jezdzi za złomem i ma syna, który jest wniebowziety ze pomaga ojcu i razem spedzają czas


@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: to jest niesamowite,
@Nutramigen: Szczerze to masz dziecku pokazac jak ma spedzac czas i czesto malym dzieciom trzeba nakazac. Skad ma wiedziec, ze wycieczka rowerem po lesie jest ciekawsza niz minecraft? Bedziesz mu laurki rysowal? Ma jechac i tyle. Moj syn reagowal „lomatko, znowu na rower” a teraz sam mowi, ze ladna pogoda i chetnie by skoczyl gdzies na rowerze.
A jezeli twoim zdaniem powiedzenie do nastolatka „rusz dupe” to oznaka patologii, to jestem