[imthehighestintheroom]

Hej, czy ktoś siedzący w języku c/c++ i mikrokontrolerach może mi wytłumaczyć dlaczego tworząc tablicę w której przechowuję inne tablice, muszę użyć wskaźnik na tej tablicy? Bez użycia wskaźnika kod nie zadziała i do końca nie rozumiem dlaczego tak jest.
Zdjęcie poglądowe.

#naukaprogramowania #arduino

[patrolez]

@imthehighestintheroom: bo musisz sobie zadać pytanie czym jest tablica, czym jest pamięć oraz w jaki sposób dane o jakimś zadanym typie mogą być przechowywane w owej pamięci.

W skrócie: Co (jakiego typu - ile bajtów ma typ jednej komórki)? Gdzie (jak to zaadresować)? Ile (jak dużo)?

W programowaniu przyjęło się, że typ tablicy będzie reprezentował fragment pamięci o dostępie sekwencyjnym, ciągłym, a dostęp do niej będzie odbywać się poprzez znajomość adresu pierwszego

[patrolez]

@imthehighestintheroom: Jeżeli chodzi o to jak uzyskiwać dostęp do komórek tablicy, to jest od tego operator indeksu [...], który wymaga znajomości typu zawczasu.

Operator ten to cukier/lukier syntaktyczny na tzw. arytmetykę wskaźników i "operator wyłuskania": https://pl.wikipedia.org/wiki/Lukier_sk%C5%82adniowy

[imthehighestintheroom]

@patrolez: dzięki za wytłumaczenie, wychodzi na to że i tak muszę trochę o tym doczytać żeby to w pełni zrozumieć. Polecasz jakieś materiały o wskaźnikach i adresacji? Mogą być po angielsku

[patrolez]

@imthehighestintheroom:

wykład 4, wykład 5: http://marek.piasecki.staff.iiar.pwr.wroc.pl/dydaktyka/pp/index.html
+ https://stackoverflow.com/a/2003767/12755962

[sorek]

@imthehighestintheroom: bo:

int tablica[]

to to samo co: