Wpis z mikrobloga

@jaca_66: mi pomaga czasem rozpisanie na kartce co zrobiłem i przedyktowanie tego, ale pracuję zdalnie, na żywo byłoby to nieco nieprofesjonalne
  • Odpowiedz
@jaca_66 najgorzej jak mam youtube za głośno i przegapię jak mnie pytają co zrobiłem
Ale wtedy wychodzi mój kumpel cały na biało i mówi coś w stylu "ja i rysiek to co zawsze"
  • Odpowiedz
@jaca_66: ja się a little stresuję gdy ktoś używa such words jak daily, progress czy deadline pisząc po polsku, jakbym czytał wpis kogoś po wylewie
  • Odpowiedz
@jaca_66: na początku stresik był, ale teraz to już wywalone. Tylko przydałoby się płynniejszy angielski wyrobić, bo często mi słów brakuje jak opisuję co zrobiłem. A niby na B1+ zostałem "wyceniony" przez firmę.
  • Odpowiedz
@matwes: u mnie angielski C1, od dwóch lat chodzę na korki do native speakera plus gadam z Anglikami w gildii w grze, w zespole mowie najlepiej w sumie, lepiej ode mnie mówią tylko Anglicy, ale uczę się z zamiarem bo planuje szukać pracy zdalnej bez pośredników bezpośrednio na USA uderzać
  • Odpowiedz