Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 367
595 277 + 381 = 595 658

Tradycyjne pasowanie nowych drożdżówkarzy w McD na Centralnej


Czyli dziecięcy dystans z Krakowa do Warszawy, żeby wszystkie drożdżówki, które jeszcze tego nie mają na rozkładzie, mogły się pochwalić, że i oni do stolicy dojechali i w McD na Centralnej jedli... No i przetestować nasze nowe drożdzówkarskie stroje, które robiło nam Raso - nie polecamy ich kontaktu z klientem, terminowości i w ogóle. Jedyne co to finalny produkt już nawet spoko.

Startujemy z Rynku w Krk o 4 rano. Stawili się @Cymerek @radoslaw-szalkowski @rozpa @Wiljer @regyam @banan77 @mihal34 oraz z 6 niewykopków.

Kilkanaście km za startem zaczyna nas wyprzedzać bus rozwożący pieczywo do sklepów. Trąbi i wyprzedza celowo na gazetę. Sytuacja powtarza się kilka razy, bo zostawał z tyłu na czas rozładunku. Po tym jak celowo wyprzedził mnie na trzeciego i znów całą grupę zaczepiał wziąłem się za gonienie go. W końcu go znalazłem pod sklepem i pytam co odpier... To zaczął się pultać o to, ze jedziemy w parach (grupa kilkunastu osób, normalna kolumna). Zrobiłem zdjęcie rejestracji, jemu i zapowiedziałem, że odezwie się do niego policja - próbował mnie uderzyć plastikową skrzynką na pieczywo, ale jak zobaczył, że robię mu zdjęcia, to w ostatniej chwili się zreflektował. Cała reszta dnia mijała już raczej bez przygód z kierowcami.

W Sędziszowie dołącza @Baczy. Dwie osoby zawracają po 100km pod McD w Jędrzejowie, za to łapiemy tam @wspodnicynamtb @Dewastators @Mortal84 @edicsson więc bilans jest na plus.

Chwilę wcześniej @Cymerek rozpoczyna festiwal kapci, które na kilkanaście osób łapał jako jedyny i to złapał ich 4...

Niedaleko Końskich jedziemy gruzami, żeby zrobić sobie foteczki ze znakami miejscowości Piekło oraz Niebo.

Do Wawy dojeżdżamy około 20, czyli większość ma godzinkę do pociągu powrotnego. Szamka w McD, wszyscy którzy mieli w planie dojechać dojechali, wszyscy całą trasę i w dobrym zdrowiu. Kontuzji raczej nie było, następnego dnia niektórych tylko męczył kac z odwodnienia (dupki pewnie też niektórych bolały).

W 8 osób zostaliśmy w Wawie w hostelu, żeby w niedzielę też coś pokręcić, choć już podzieleni na 4 osobne grupy, bo mieliśmy inne miejsca docelowe. Dlatego też, że wszyscy na hostel już nie dokręcałem tych brakujących do 400km. Poza tym dokręcanie po Wawie, to umiarkowana przyjemność.

Ludzi z rigczem zapraszamy do dołączania czasem do nas, może akurat zostaniecie kiedyś członkami rodziny drożdżówkarzy.

Jakby ktoś chciał się przyczepić do zdjęcia, że jedziemy całą drogą, to była to sobota rano, na bardzo bocznej drodze i tylko do zdjęcia, żeby pokazać ile szarańczy się zebrało razem. Można nie marnować sił na oburzone komentarze.

Strava i Instagram Drożdżówkarzy

Total tiles: 45 394
Max cluster: 12 174
Max square: 69x69

#rowerowyrownik #kwadraty #300km #metaxynarowerze #rower #drozdzowkarze
metaxy - 595 277 + 381 = 595 658

 Tradycyjne pasowanie nowych drożdżówkarzy w McD n...

źródło: comment_1629707652gdASwdqt4ai145YPvZY010.jpg

Pobierz
  • 128
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Un0um3: dlaczego obrażasz osoby które nic nie zrobiły.

Kontekst Twoich wypowiedzi ma bardzo dużo agresji w sobie. Mam nadzieję że nie spotkam Ci na drodze bo mógłbym tej agresji zaznać na własnej skórze.

Dalsze prowadzenie dyskusji ma sensu, bo dla Ciebie jeden rowerzysta czy zorganizowana kolumna jadąca prawidłowo to intruz na jezdni.

Nie odpisuj mi już, to najlepsze co dla mnie możesz zrobić.
Po tym jak celowo wyprzedził mnie na trzeciego i znów całą grupę zaczepiał wziąłem się za gonienie go


@metaxy: co oznacza wyprzedzanie na trzeciego?
Rower - Rower - Samochód w tym samym kierunku, czy Rower - Samochód - Samochód w tym samym kierunku?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 56
a mnie, jadąc w ten sposób, utrudniają poruszanie się


@Un0um3: To, że nie możesz rowerzystów jadących w ten sposób wyprzedzić natychmiast po tym, gdy się do nich zbliżysz, to nie jest utrudnianie ruchu. Gdyby zamiast nich jechał traktor albo koparka i też musiałbyś poczekać z wyprzedzaniem, to nazwałbyś to utrudnianiem ruchu i kazał kierowcom tych pojazdów #!$%@?ć?
Oba te przypadki to są zwykłe sytuacje na drodze i powinieneś to zaakceptować, a
ć do zdjęcia, że jedziemy całą drogą, to była to sobota ran


@metaxy: Fajna trasa i dystans, Gratulacje!
Ale, że też chciało się wam jeść po takim wysiłku w McDonaldzie, tego za bardzo nie rozumiem :)
@Wycu91: co kto lubi i jakie ma priorytety. Ja tam jak jadę do nowego miasta na wycieczkę rowerowa to zawsze sprawdzam gdzie jest dobre jedznie i piwo. W okolicy 5min rowererm od Dworca Centealnego jest z 40+ lepszych miejsc z jedzeniem. Ba nawet z Złotych Tarach jest kilka dużo lepszych. Jedynie nie wiem czy w 1h by się wyrobili.
Gdy mijam pedalarzy jadących jeden obok drugiego (zamiast gęsiego) obawiam się o swoje bezpieczeństwo, a także, poniekąd, również tych bałwanów na rowerach bo to mimo wszystko ludzie, a ja za żadnego nie chcę iść do paki.


@Un0um3: No to zachowuj wymagany przepisami odstęp 1 metra, a jeśli nie ma na to miejsca, to jedź za nimi i czekaj na odpowiednie miejsce do wyprzedania.

chcę ich ominąć bezpiecznie


WYPRZEDZIĆ. Omija się nieruchome
@lecho182: Oczywiście, że w okolicy znajdziesz miejsca gdzie zjesz lepiej i czasem nawet taniej, ale w praktyce po takim wysiłku chcesz zjeść coś sprawdzonego o czym wiesz, że zostanie Ci w brzuchu ¯\_(ツ)_/¯
No i zdążyć na pociąg do domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wiesz, że wg przepisów rowerzyści mogą jechać obok siebie tylko wtedy, gdy nie przeszkadzają innym i nie powoduje to zagrożenia?


@Un0um3: wytłumaczę Ci raz i więcej z Tobą polemizował nie będę, bo już inni pisali i widzę masz ciężko przyjąć inny punk widzenia niż swój własny. Sytuacja, o której mówisz ma miejsce np. na drodze jednokierunkowej o jednym pasie ruchu, gdzie nie ma fizycznej możliwości wyprzedzenia kolumny rowerzystów. Poza tym:

Zgodnie
A czy Ty wiesz co to jest kolumna rowerowa? Chyba łatwiej jest wyprzedzić na raz kolumnę, niż 15 rowerzystów jeden po drugim?


@573188224813358837318: pan nie wie, pan żyje w przeświadczeniu, że nadal świat składa się z nadludzi w samochodach i podludzi na rowerach.

ale pozytywnie :D i pogoda wam się wczoraj udała! Super sprawa :)


@tekon: zawsze jest bardzo pozytywnie. Śmieszki, heheszki i pedałowanko.
ludzie z rigczem nie gustują w blokowaniu jezdni dla zabawy.


@kontonr77: pana z brakiem rigczu zachęcam do wyjęcia kija.

Zachowałeś się jak przykładny Ojciec dbający o swoje Dzieci. Urocze (ʘʘ)


@Wycu91: bo potem ludzie boją się jeździć rowerem gdzieś dalej niż po bułki, bo znajdzie się jeden frustrat z drugim.

Tak z ciekawości, bo nigdy tego nie rozumiałem, dlaczego "drożdżówkarze"?


@Piesa: bo przy dłuższych dystansach
Pozdro i trzymam kciuki za kolejne 100 000 bezpiecznie przejechanych km


@balbezaur: a dziękuję, w tym miesiącu powinienem mieć zrobione 200kkm na rowerze już...

Trochę nie moje rejony, ale jak będziecie kiedyś w okolicach Wrocławia to chętnie się podłączę. :)


@Tetravis89: będziemy, będziemy, zapraszamy.
co oznacza wyprzedzanie na trzeciego?

Rower - Rower - Samochód w tym samym kierunku, czy Rower - Samochód - Samochód w tym samym kierunku?


@Shajo: zostało kilka osób z tyłu, bo były górki, więc zwolniłem i chciałem, żeby mnie dogonili, a ja ich podciągnę do głównej grupy, która była szybsza. I jak byłem od szybszej grupy jakieś 30m dojechał ten bus, jechał chwilę za mną na kole i jak pojawiło się
gdzie umawiacie się na ustawki? A drugie pytanie - jak często przy takim dystansie robicie przerwy?


@m4kb0l: czasem na Wypok wrzucamy info. A tak to między sobą.

Ale, że też chciało się wam jeść po takim wysiłku w McDonaldzie, tego za bardzo nie rozumiem :)


@lecho182: jedzenie jest sprawdzone, jest wydawane szybko, jest stosunkowo smaczne, jest pewne, że nie zaszkodzi. Jak się jedzie 300km to nie ma czasu na wybieranie
bo potem ludzie boją się jeździć rowerem gdzieś dalej niż po bułki, bo znajdzie się jeden frustrat z drugim.


@metaxy: A to wiem, moja żona najchętniej jeździłaby tylko po niemieckich trasach rowerowych :D

Kombinuję jak mogę, wybieram lokalne drogi, ale na buraka trafisz wszędzie.

Najgorzej, że zamiast czerpać radość, to się frustruje, klnie pod nosem i znowu musi zjeżdżać na środek pasa, bo jakiś debil już już zabiera się za wyprzedzanie
obydwie strony powinny się czuć pewnie. Gdy mijam pedalarzy jadących jeden obok drugiego (zamiast gęsiego) obawiam się o swoje bezpieczeństwo, a także, poniekąd, również tych bałwanów na rowerach bo to mimo wszystko ludzie, a ja za żadnego nie chcę iść do paki. Obawiam się, że wyprzedzając takich uczestników ruchu muszę poruszać się niemalże poboczem (chcę ich ominąć bezpiecznie), a to często jest usłane różnego rodzaju syfem


@Un0um3: No widocznie nie zachowujesz