Wpis z mikrobloga

Miałem tydzień temu rozmowę o pracę. Trwała godzinę, dużo śmieszków ale też i gadania o expie, wiedzy itp. Po wszystkim powiedzieli, że super wypadłem i oferta maksymalnie do piątku (był wtorek). W piątek nic, w poniedziałek nic. Dzisiaj dzwonię do nich. 1 telefon - głucho, no ok może zajęty, 2 też poczta głosowa po paru sygnałach. Po godzinie znowu dzwonie - abonent niedostępny (czyli poleciałem na blacklist).
Was ludzie z #hr to powinno się ebać. Jesteście jednym z większych raków każdej firmy i mam nadzieję, że kiedyś was też będą traktować jak wy innych.
#pracbaza #praca #pracait #januszebiznesu
  • 150
  • Odpowiedz
@Karling: moja 2 sprzeczne hity z ostatnich lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Duza firma miedzynarodowa, rozmowa w obecnosci psychologa, spoko pytania, skonczylo sie ze zadzwonia.

Zadzwonili, mowiac ze moj profil nie pasuje na to stanowisko, bo szukaja kogos z mniejszymi ambicjami co by nie chcial zmieniac dzialow na lepsze bo szkolenie za drogie i lipa jak sie zmieni bo beda musieli nowego
  • Odpowiedz
@Karling: Ja zadzwoniłem po dwóch tygodniach (po takim czasie mieli się odezwać) to usłyszałem w słuchawce tam standardowe halo słucham po czym przedstawiłem sytuację (kim jestem, dlaczego dzwonię) i że chciałem zapytać jak stoi sytuacja, to się typ rozłączył bez niczego. Pomyślałem, że może nam urwało zasięg bo się zdarza, to zadzwoniłem ponownie, znowu jest halo, przedstawiam się i w połowie imienia się typ rozłącza.

#!$%@? czy to jest takie
  • Odpowiedz
@Karling
nigdy nie pokazuj, że ci zależy. po co do nich dzwonić i prosić o feedback? Żeby poczuli wiatr w żaglach i zaproponowali to co mieli minus 20%, bo skoro dzwonisz to mas ciśnienie?
  • Odpowiedz
@Karling: nic nadzwyczajnego. Sam mialem podobnie ale ja składałem cv na staż. Rozmowa git, zadzwonimy na 100% do pana do końca tygodnia. Nie zadzwonili ale przynajmniej nie #!$%@?łem się w DARMOWY staż XD.
  • Odpowiedz
  • 1
@Karling moja różowa szuka pracy jako dyrektor HR i takie lub podobne zagrania też ma, lecz dla nie jest to niepojęte, bo u niej firmie zawsze był kontakt z kandytatem i informacja dlaczego wybrali kogoś innego. Także to wszystko zależy od firmy i od tego kto zarządza działem HR.
  • Odpowiedz
@Karling: ogólnie zgadzam sie ze wszystkim co napisałeś bo sam to przerabiałem wiele razy ale dla "kontrastu" pochwale sie że miałem o dziwo szybką rekrutacje niedawno:

środa popołudnie - wysyłam CVkę do firmy
czwartek - telefon z zaproszeniem na rozmowe, spotkanie zaplanowane na piątek
piątek godzina 10:00 - rozmowa rekrutacyjna(1 etap)
piątek godzina 13:00 - telefon od babki z HR z zaproszeniem na
  • Odpowiedz
@Karling HR powinien zostać #!$%@? z każdej firmy. Bezużyteczni, a marnują środki, które można zainwestować w pracowników, nawet spłukanie ich w kiblu byłoby lepsze niż płacenie temu poddziałowi
  • Odpowiedz
@Karling: Miałem podobna sytuacje, zacząłem się dobijać na linkedinie to mi odpisali po dwóch tyg ze jednak nie ma dla mnie projektu xDˣᴰ na szczęście znalazłem sobie lepsza firmę. to było dwa lata temu, od tamtej pory już ze 3 razy do mnie pisali czy mi się podoba tam gdzie jestem i czy nie chce brać udziału w rekrutacji xDˣᴰ
  • Odpowiedz
Zadzwonili, mowiac ze moj profil nie pasuje na to stanowisko, bo szukaja kogos z mniejszymi ambicjami co by nie chcial zmieniac dzialow na lepsze bo szkolenie za drogie i lipa jak sie zmieni bo beda musieli nowego szkolic


@sierzchula: Jest ktos w stanie z Was wytłumaczyc ten typ podziękowania? Czy jest to normalne ze informuje sie ze ktos aplikuje z za duzymi kwalifikacjami na dane stanowisko mimo ze warunki mogą
  • Odpowiedz