Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@bober47: mieszkanie na trzecim/czwartym piętrze bez windy jest spoko w teorii, ale w praktyce nie do końca. Wchodzenie po schodach jest zdrowe fakt, ale schodzenie już nie xD

Do tego każde większe zakupy, wyjazd z walizką jest upierdliwe. Tak jak ktoś pisał, kurierzy, dostawcy czy pogotowie będą się wkurzać ;)

A i jeszcze zależy jak długo planujesz tam mieszkać. Dziś jesteś zdrowym singlem, ale za 3 lata możesz być tatusiem
  • Odpowiedz
@bober47 z mojego doświadczenia jak ktoś choruje i faktycznie potrzebuje pomocy zespołu ratownictwa to mieszka na 4 piętrze bez windy. Za każdym #!$%@? razem, przemyśl to.. ( )
  • Odpowiedz
@bober47: mieszkam na ostatnim piętrze w bloku z wielkiej płyty i nie widzę tutaj żadnych minusów. Masz ciszę na klatce. ,Nikt nie tupie nad głową. Otwieram okna po przeciwnej stronie i mam przeciąg. Uszczelniłem okna. Wymieniłem kaloryfery na większe. Mam piękne widoki
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Kutafonix215 Kuuurła, zdania ekspertów są podzielone. 50/50.

Nie myślałbym mieszkać w bloku do końca życia. Byłaby to raczej chęć odcięcia pępowiny od domu rodzinnego i w przyszłości inwestycja bo bez kredytu nie da rady...
  • Odpowiedz
  • 2
@bober47 jestem użytkownikiem takiego mieszkania. Z czasem przyzwyczaisz się. Owszem gdy remontujesz, urządzasz jest to wielki trud. Ale jak już mieszkasz to nie odczuwasz. Do II piętra uważam że piętro ma jeszcze znaczenie, a wszystko równe bądź większe od 2 piętra to już jeden wuj. CCC cena czyni cuda
  • Odpowiedz
Też właśnie patrzę na te 4 piętro optymistycznie pod względem kondycji i ogolnego zdrowia.


@bober47: Dwie minuty wchodzenia po schodach to nie jest budowanie kondycji tylko #!$%@? się, a nawet mając kondycję to noszenie cięższych zakupów, rowerów czy czegokolwiek to czysta #!$%@?. A nie daj bóg skręć sobie głupią kostkę to będąc singlem zdechniesz tam z głodu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Adam_Konarski_z_Katowic: w prawie każdym bloku PRLowskim piwnice są zrobione z jakichś cienkich pustaków/bloczków, często z takimi przerwami jak na poniższym zdjęciu. Co Ci dadzą lepsze drzwi, poza specjalnym zaproszeniem dla złodzieja, jak i tak bez problemu szybko się dostanie z sąsiedniej piwnicy. No i nie ma idealnych zabezpieczeń, po prostu złodziej potrzebuje więcej czasu, a piwnica ma to do siebie że zazwyczaj rzadko kto tam bywa. U mnie w 11-piętrowym
Templar - @AdamKonarskiz_Katowic: w prawie każdym bloku PRLowskim piwnice są zrobione...

źródło: comment_16288948636dShrLyoesW6ERmAoixMZo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Mirki co sądzicie o mieszkaniu na 4 piętrze w bloku bez windy? Blok z PRL 4 piętrowy. Jestem 25 letnim fit singlem i nie zapowiada się prędko na potomstwo


@bober47: ja wynajmuję i sumie ujdzie, wnoszę codziennie hulajnogę 13kg idzie sie przyzwyczaić. Na minus ciepło w lato na plus ciepło zimą, prawie w ogóle nie grzałem mimo dużych mrozów (ciepło unosi się w górę więc mnie grzali sąsiedzi ja nawet
  • Odpowiedz