Wpis z mikrobloga

@NewEpisode: to po co się kopiesz z koniem I zmuszasz się do używania linuxa ? mi Windows 10 działa, I opensuse na vm jako mini serwer. i obydwa praktycznie zero problemów.
jedyne co mi nie działa to wygaszanie ekranu na w 10, ale tutaj chyba prościej będzie zrobić format aniżeli szukać co popsulem, bo obstawiam że jakiś skrypt antyszpiegowski namieszal.
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: No wiele osób ma po prostu wiele monitorów. Mój stary pracuje na 4. Natomiast TillingWM na tym się opierają ogólnie. Jest to dość wysoka szkoła jazdy, ale są to pulpity stworzone pod prace na klawiaturze (ludzie uznali, że ta forma jest efektywna często).

Nie widzę większego sensu w wirtualnych pulpitach na Win. Oczywiście zapewne da się używać, bo czemu by nie :D
  • Odpowiedz
@fervi: A jaka może stać za tym filozofia? Wy, linuxiarze albo lubicie komplikować wszystko na siłę albo nie potraficie założyć, ze coś może być zwyczajnie proste. Zamiast minimalizować okna, rozkładam sobie je na wirtualnych pulpitach, do tego ewentualnie jakieś otwarte notatki, dokumenty, strony www itp. Na jednym mam przeglądarkę, na drugim jedno visual studio, na trzecim drugie visual studio, na czwartym np management studio albo kolejne visual studio tym razem
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: No filozofia pracy jest kluczowa dla Tilling WM. Nie da się przejść w łatwy sposób na taki klasyczny tego typu pulpit. Jasne, można sobie wgrać dodatek do Gnome, ale to właśnie nie do końca to samo.

Jak już masz cały pulpit przygotowany pod klawiaturę (są tacy co robią dosłownie wszystko) to często nie używają myszki. A praca na samej klawiaturze jest szybsza niż klawiatura + myszka (nie trzeba odrywać
  • Odpowiedz
@fervi: Wcale tak nie uważam. To Ty zacząłeś pierdzielic o tym tilingwm. Ja nawet nie wiem co to jest.

Co by było jakbym wypierdzielił myszkę, touchpada itp? Oprócz tego, ze nie mógłbym testować oprogramowania, które jest obsługiwane dotykiem, to nic by się nie stało. Kompletnie nic. Absolutnie wszystko w Windows można zrobić mając do dyspozycji samą klawiaturę.
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: Można, ale nie jest to wygodne często. Chyba, że to się zmieniło. Wiele rzeczy (przynajmniej kiedyś) robiło się TABem przełączając przez wszystkie opcje.

Chyba, że ta wirtualna myszka, co się klika na punkty i tam się wciśnie :P

Ja nawet nie wiem co to jest.


@Kolorowezworki: A no właśnie. Komunizm Microsoftu wybiera tylko konkretną ścieżkę rozwoju narzucając je innym? ( ͡°( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
KDE to KDE i ma sporo błędów, tutaj się nie powiem. Mają swoje koncepcje, ale zgadzam się, że to uj. Od dawna nie używam.


@fervi: a jakiego używasz, jeżeli wolno spytać?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@77LatBedeNiedojrzaly: wszystko działa póki nie masz 4-5 monitorów, jakiegoś hardware które albo wg nie działa albo się wysypuje/disconnectuje co chwilę.

@NewEpisode: też robiłem kilkanaście podejść do linuxa na desktopie i się nie da. Na serwery za to idealnie
  • Odpowiedz
@NewEpisode:
Przykra sprawa, u mnie jest odwrotnie. Czasem używam Windowsa, bo muszę. Do gierek, które są specjalnie tak zrobione, żeby nie działać na linuksie. Cały czas się wkurzam. A to updejt, który trzeba wyklikać zamiast puścić komendę w konsoli i wiedzieć co i jak. Odpalasz kilka razy i nie wiesz. Ani co się dzieje, ani ile razy trzeba będzie restartować kompa.

Gra uruchomiona, ale chcę coś zrobić na discord. Na linuksie przełączasz
  • Odpowiedz
@NewEpisode: używam od ponad dekady, zanim podejmuje decyzje zakupową sprawdzam czy producent wspiera / obsługuje linux (ale to ogólnie dobra rada by zanim się coś kupi to sprawdzać czy działa z tym co potrzebujesz), wcześniej używałem thinkpad serie biznesowe, teraz system76 z popos (wersja ubuntu robiona przez system76 pod swoje laptopy). Do moich zastosowań się sprawdza. Chodź muszę przyznać że w gry nie gram za bardzo, bardziej na smartfonie itd.
  • Odpowiedz