Wpis z mikrobloga

  • 2255
Jestem na wakacjach z różową, w Grecji konkretnie. Leżymy sobie na plaży, wchodzimy do wody i jest ok
Przed chwilą siedzieliśmy w wodzie, stwierdziliśmy że wracamy na leżaki. Mi się nie chciało leżeć więc powiedziałem że pochodzę sobie na brzegu i pozbieram muszelki/fajne kamienie. A ona na to że "daj spokój i chodź". Mogę to porobić sam więc odrzekłem "Zaraz przyjdę". Ona coś tam i poszła.

Dosłownie 5 minut później podbiegla do mnie i ochlapala wodą z kopa (byłem na głębokości do łydki)
Krzyczy że mam się ogarnąć bo wstyd i każdy na plaży się śmieje że stary chłop zbiera muszelki XDDD obejrzałem się na ludzi i tak jak się spodziewałem: każdy pilnował swojego interesu (każdy miał w dupie). Spytałem się jej co ona gada i powiedziałem że nawet jeśli to i tak nie znamy tych ludzi więc co mnie to obchodzi
Ona mowi że jak nie przestanę to sobie pójdzie. A że ja jestem mocnym charakterem to sobie właśnie siedzę sam ( ͡º ͜ʖ͡º)

#wakacje #logikarozowychpaskow #zwiazki #bekazpodludzi #rozowepaski #niebieskiepaski
Goronco - Jestem na wakacjach z różową, w Grecji konkretnie. Leżymy sobie na plaży, w...

źródło: comment_1627916175fYa3r8dXFyjqloWW20WkUw.jpg

Pobierz
  • 218
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Goronco: musisz ją zrozumieć, żyje w kraju w którym od dziecka jest się ocenianym na wszelkie sposoby i to zatruwa umysł, więc potem wydaje jej się że wszędzie gdzie nie pojedzie to ludzie tylko zwracają na nią uwagę i wytykają palcami, podczas gdy - tak jak mówisz- zajmują się swoimi sprawami. Wystarczy popatrzeć jak toksycznie jest na wykopie, a to tylko wycinek społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@venomik: byłam w Grecji 2 tygodnie temu, ale w części lądowej (Chalkidiki) sporo ludzi, zero obostrzeń. Przyjechaliśmy autem więc na granicy żadnych testów nie sprawdzali ale rzeczywiście kazali wypełnić formularz przez internet (też tego nie sprawdzali ale powiedzieli że jak policja złapie a formularza nie będzie to może być mandat czy coś)

na co dzień jest spokój, a co jakiś czas właśnie taka rakieta

@Goronco: hmmm co miesiąc
  • Odpowiedz
@Goronco: mam kawałek, ale mógłbym tam zamek pobudować. albo wykopać dziurę taką i wodę do niej przelewać łopatką. po to jestem na plaży aby się relaksować, na przykład grzebiąc w piasku.
  • Odpowiedz
@venomik: no właśnie ostro myślę gdzie tam są dobre twareny ale bylam 5 lat temu i nie mogę pokojarzyć miejscowek, pamiętam, coś mi świta, że Old School Taverna ma dobre jedzenie - tam na pewno byłam a na drinki wieczorem najlepiej iść koło portu, np Wave bar, stoliki są przy wodzie, fajny klimat. Nie wiem czy gdzieś tam kolo portu nie bylo jakiego dance flooru- obczajcie ;)

Damaskis rozważałam a
  • Odpowiedz