Wpis z mikrobloga

@l_Grela_l: Doookładnie... W takim układzie to to mieszkanie powinno być za darmo...
Moja znajoma płaci swojej gosposi 4000 zł/msc i to netto + ZUS jej opłaca... Praca w podobnym zakresie obowiązków (-kotek, -ogród, +opieka nad dziećmi na tygodniu) zajmuje jej czasem i 12h dziennie :/

Tu gość szuka sprzątaczki, niańki i jeszcze ogrodnika w jednym za półdarmo :/
@skalar_neonka już za parę lat: "Łaskawie wynajmę mieszkanie 20m2, 2500 PLN/msc. Dodatkowe obowiązki: całowanie stóp właścicielom, codzienne pokłony (conajmniej 2) przed śniadaniem, robienie zakupów, czyszczenie toalety własnymi skarpetkami, ssanie potu z przepoconych podkoszulek", a i tak znajdą się osoby które by za to płaciły i mówili, że dobry deal.
@PanHagrid: Po pierwsze: 2500 zł/msc to by wyszło, gdyby to mieszkanie było za darmo, a nie za 1000 zł/msc + rachunki... I wtedy jeszcze można by było rozważyć.

Po drugie co do tych 40h byłabym bardzo sceptyczna... "Opieka w wybrane weekendy i to wieczory" sugeruje mało pracy (zapewne celowo), a w praktyce to może być niemal każdy (albo nawet każdy) wieczór i weekend... Pytanie też, od której zaczyna się ten "wieczór"?
2500 zł/msc to by wyszło, gdyby to mieszkanie było za darmo, a nie za 1000 zł/msc + rachunki... I wtedy jeszcze można by było rozważyć.


@Pantegram: no nie, przy założeniu 30-60h roboty wyjdzie realna wartość koszt zbliżony do 2500, a to możliwa cena rynkowa najmu takiego mieszkania

Diabeł tkwi w szczegółach


@Pantegram: true, ale tutaj po prostu zakładam na 40h i kwestia uzgodnienia całości

IMO gdyby to była taka lekka
no nie, przy założeniu 30-60h roboty wyjdzie realna wartość koszt zbliżony do 2500, a to możliwa cena rynkowa najmu takiego mieszkania


@PanHagrid: No tak, ale przecież właściciel nie chce tego mieszkania wynająć za darmo, tylko za 1000 zł/msc + rachunki, więc jeśli wartość rynkowa tego mieszkania to 2500 zł/msc, to oczekuje całej tej pracy za 1500 zł/msc, a nie za 2500 zł/msc, co dużo zmienia...

Zwłaszcza, że i tak musisz znaleźć
@PanHagrid: No i ważna sprawa jest taka, że jak znajdziesz sobie pracę na cały etat, to dowalić sobie jeszcze pracą w wymiarze min 30h/msc tak czy siak nie jest najlepszym pomysłem dla trochę niższego czynszu...

#!$%@? się, nie będziesz mieć kiedy odpocząć, bo drugi etat po pracy, i w imię czego? By mieć gdzie mieszkać? :/

Plus jeszcze musisz się nagimnastykować, by pogodzić grafik w normalnej pracy z "wybranymi wieczorami i