Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 264
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JulianCarax: no rozumiem że nie umiesz, ale wiązanie tego z wagą to trochę jak mówienie że nie wiem, ople są niebezpieczne bo kolega jeździ oplem i miał wypadek, a ja mazdą i nie miałem xD
  • Odpowiedz
@nujabes: ja pływam zajebiscie, a na plecach sie nie położę bo mnie topi. Na brzuchu z nurkowaniem luz. Na plecach to tak do 10 sekund, potem zaczynam wpadać. Sa tez tacy co pływają średnio, a nie maja problemu z leżeniem, wiec to chyba nie każdy pływający sie unosi.
  • Odpowiedz
@JestemStudentemPrawa trzeba całkowicie się rozluźnić i czekać aż wypłyniesz. Sam kiedyś w ten sposób uratowałem się tonąc, gdy szok temperaturowy wypchnął mi powietrze z płuc po skoku z żaglówki do jeziora. Ogólnie do skutecznego unoszenia się na wodzie, na plecach potrzebna bywa lekka praca mięśniami pleców i bioder regulując stopień dupozanurzenia.
  • Odpowiedz
@hansoloxd: unoszenie się na wodzie zależy, tak jak dla każdego innego przedmiotu, od gęstości.
Człowiek ma gęstość zbliżoną do wody, po nabrabiu powietrza w płuca spada on lekko, dlatego można się na wodzie unosić. To samo jeśli ktoś ma spore zapasy tłuszczu (tłuszcz ma mniejszą gęstość niż woda). Dlatego dla szczupłych osób, unoszenie się na wodzie bez wspomagania się ruchem kończyn, może być trudne, bądź niemożliwe, nawet w słonej wodzie.
  • Odpowiedz
@hansoloxd: dobry wpis, zawsze warto przypominac

Ale > KAŻDY CZŁOWIEK JEST W STANIE UNOSIĆ SIĘ NA WODZIE NIE WYKONUJĄC ŻADNYCH RUCHÓW.

Plywalem wyczynowo przez 15 lat i nie unosilem sie na wodzie bez zadnych ruchow, wiec nie kazdy
  • Odpowiedz
@jaczyliktoo: to masz dobrą budowę ciała do tego. Moja koleżanka bez żadnych ćwiczeń potrafi od zawsze robić szpagat. Ale nie chodzi i nie mówi wszystkim ze to każdy umie. Wiec ciesz się ze przyszło Ci to łatwo
  • Odpowiedz
@hansoloxd: nie zgodzę sie z twierdzeniem, że kazdy czlowiek jest w stanie utrzymywać sie na wodzie:) ja nie jestem, a jestem finalistą MP w plywaniu, instruktorem, ratownikiem. Zależy od zasolenia wody
  • Odpowiedz
@taraqui: Oczywiście, że jest wyraźny związek pomiędzy wagą ciała a unoszeniem się na wodzie. "Chudzielec" musi umieć pływać, a grubas położy się w dowolny sposób na wodzie i nie pójdzie na dno.
  • Odpowiedz
@BrainPhucker: człowieku daj mi już spokoj. Chlopak powiedzial ze ma problemy z utrzymaniem sie na wodzie, gadka niezwiazana z tematem wątku, zaczeliamy sobie gadać na ten temat, a ty sie wpierdzielasz ze swoją historia ktora nikogo nie interesuje a potem sie rzucasz. Teraz jeszcze cos majaczysz na kształt tego, że jak sie rozmawia z kimś w garażu to znaczy ze mozna tylko o samochodach, bo ty tak uważasz. idz juz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lubiegrzeski: dziwne i ciekawe, nigdy nie zgłębiałem tematu, a przez lata nie zwróciłem uwagi na to kto ma problem z pływaniem na plecach i jak dobrze pływa.
Pamiętam nawet, że jak się uczyłem pływać to jednocześnie w basenie uczono mnie leżeć na wodzie na plecach albo po prostu w taki sposób uczyli mnie pływać -> jak się utrzymasz na plecach na wodzie = umiesz pływać, może dlatego myślałem że wszyscy
  • Odpowiedz
@hansoloxd: jak bylem nastolatkiem to wpadlem w prad wsteczny, oczywiscie nie mialem pojecia wtedy co to w ogole jest i ze wystepuje.

Gdy stwierdzilem ze oddalilem sie za daleko od plazy to probowalem podplynac blizej, ale cos dlugo to trwalo. Za kazdym razem kiedy zatrzymywalem sie zeby ocenic ile mi zostalo do plazy, to ludzie na plazy zdawali sie coraz mniejsi i mniejsi.

W koncu sie poddalem, polozylem na plecach
  • Odpowiedz