Aktywne Wpisy
Lumpus +195
karix98 +4
Przykro się patrzy na takie sytuacje, niby go nigdy nie oglądałem a wręcz za nim nie przepadam ale jakoś mi go szkoda, upadek człowieka dosłownie i w przenośni
Potwierdzone że go pobili, #!$%@?ło, on za chwilę wyjdzie obronną ręką z tej całej sytuacji, Wardęga i Konopskyy #!$%@? maniane, taki sprawy powinno się #!$%@? załatwiać na policji i w sądzie a nie robić film na YT, takie coś można było wrzucić po zakończonym
Potwierdzone że go pobili, #!$%@?ło, on za chwilę wyjdzie obronną ręką z tej całej sytuacji, Wardęga i Konopskyy #!$%@? maniane, taki sprawy powinno się #!$%@? załatwiać na policji i w sądzie a nie robić film na YT, takie coś można było wrzucić po zakończonym
Przyczyną tego utonięcia był prąd wsteczny, który wypychał syna na otwarte morze, a ojciec postanowił go ratować.
Niestety właśnie nieznajomość zjawiska prądu wstecznego powoduje wiele utonięć.
Walka z silnymi prądem, podobnie jak z wirem jest prawie niemożliwa.
Co należy więc zrobić by nie doszło do tragedii ?
Po pierwsze patrzeć na sygnały ostrzegawcze, które są bardzo zwodnicze...
Każdy rodzic widząc miejsce w którym pienią się fale zabroni dziecku się tam kąpać. Pozwoli natomiast by dziecko, które idzie do wody kąpało się tam, gdzie białych grzyw nie ma...
TO BŁĄD !!!
Brak fal w takim miejscu to znak, że właśnie tam jest prąd wstępujący !!!
Co więc robić jak już nas taki prąd porwie?
Nie z nim nie walczyć bo takie prądy osiągają nawet do 5 m/s a to więcej niż najszybsi pływacy.
ABSOLUTNIE NIE WOLNO PŁYNĄĆ W KIERUNKU PLAŻY !!!
Należy płynąć równolegle do brzegu KONIECZNIE W TYM SAMYM KIERUNKU CO WIATR (o ile wiatr wieje równolegle, lub prawie równolegle do plaży).
W momencie w którym wypłyniemy poza prąd który wynosił nas w kierunku otwartego morza PŁYNIEMY NAJKRÓTSZĄ DROGĄ DO BRZEGU.
Drugą opcją jest unoszenie się na wodzie, gdyż takie prądy "zawracają" -ale to opcja dla tych na materacach lub dobrze pływających.
I pamiętajcie !!!
Ludzi nie topi woda tylko panika.
KAŻDY CZŁOWIEK JEST W STANIE UNOSIĆ SIĘ NA WODZIE NIE WYKONUJĄC ŻADNYCH RUCHÓW.
Jeśli nie jesteście pewni za siebie pływajcie WYŁĄCZNIE na kąpieliskach strzeżonych.
Zawsze warto mieć ze sobą przywiązaną do pasa bojkę ratunkową lub pustą, 2,5 litrową butelkę po napoju lub wodzie.
Będzie stanowiła asekurację i da możliwość odpoczynku, lub doczekania się na pomoc ratowników. #nauka #bezpieczenstwo #polska #zdrowie
@m76859: w internecie jeszcze tego więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jaczyliktoo: No tak, pisałeś w kontekście pływania ogólnie w temacie o fali wstecznej i zachowaniu na morzu. Rzeczywiście to kompletnie zmienia postać rzeczy xD
Człowiek ma gęstość zbliżoną do wody, po nabrabiu powietrza w płuca spada on lekko, dlatego można się na wodzie unosić. To samo jeśli ktoś ma spore zapasy tłuszczu (tłuszcz ma mniejszą gęstość niż woda). Dlatego dla szczupłych osób, unoszenie się na wodzie bez wspomagania się ruchem kończyn, może być trudne, bądź niemożliwe, nawet w słonej wodzie. W
Ale > KAŻDY CZŁOWIEK JEST W STANIE UNOSIĆ SIĘ NA WODZIE NIE WYKONUJĄC ŻADNYCH RUCHÓW.
Plywalem wyczynowo przez 15 lat i nie unosilem sie na wodzie bez zadnych ruchow, wiec nie kazdy
Dodatkowo dochodzi alkohol i zgrywanie kozaka.
Pamiętam nawet, że jak się uczyłem pływać to jednocześnie w basenie uczono mnie leżeć na wodzie na plecach albo po prostu w taki sposób uczyli mnie pływać -> jak się utrzymasz na plecach na wodzie = umiesz pływać, może dlatego myślałem że wszyscy co
...a nie, czekaj, nigdy o tym mnie nie uczyli, ale o niepotrzebnych życiowo bzdetach jak najbardziej.
Nie no dobrze trzeba to rozpowszechniać
Gdy stwierdzilem ze oddalilem sie za daleko od plazy to probowalem podplynac blizej, ale cos dlugo to trwalo. Za kazdym razem kiedy zatrzymywalem sie zeby ocenic ile mi zostalo do plazy, to ludzie na plazy zdawali sie coraz mniejsi i mniejsi.
W koncu sie poddalem, polozylem na plecach zeby