Wpis z mikrobloga

Śniło mi się dzisiaj, że zebrały się legendy piłki na jakiejś hali: Ronaldinho, Ronaldo, Zidane itd. I kopali sobie piłkę do jednej bramki. Wśród nich biegał również Kaczyński jakby nigdy nic XD I ja w pewnej chwili rozpocząłem coś takiego, że po strzeleniu bramki krzyczymy FUR DEUTSCHLAND XDD No i krzyczą to jak #!$%@?, a obok przy stole Kurski siedzi i pod nosem się śmieje.