Aktywne Wpisy
![incar](https://wykop.pl/cdn/c3397992/incar_wY3WN4ljQm,q60.jpg)
incar +560
Byłem na wschodzie słońca na śnieżce, piękny to był widok. Muszę to powtórzyć kiedyś. Na zdjęciu moment wschodu słońca.
#gory #sniezka #karkonosze #sudety
#gory #sniezka #karkonosze #sudety
![incar - Byłem na wschodzie słońca na śnieżce, piękny to był widok. Muszę to powtórzyć...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6ba8dfaf5fdf00e532a09324692a576c664c9187c62bbb16fb6e478d32af72eb,w150.jpg?author=incar&auth=398f84230fadcf044db87edd2e5f6768)
źródło: temp_file1009130159625345894
PobierzMam problem z kondycją w górach i zastanawiam się czy nie podejść do problemu w inny sposób. W górach przy wzniesieniach (np. jakieś podejścia na kamieniach) tętno mocno mi skacze i bardzo się męczę. Gdybym na codzień miał problem z chodzeniem to nie dziwiłoby mnie to, ale po płaskim terenie chodzę bardzo szybko i nigdy nie łapię zadyszki. Zastanawiam się, czy to może kwestia jakiejś grupy mięśni i powinienem nad czymś konkretnie
Poszkodowany w powodzi Niemiec:
Mój dom i całe nasze miasteczko ucierpiało. Wszyscy tu sobie pomagamy, chciałbym podziękować strażakom, wolontariuszom i żołnierzom. (opcjonalnie) Bardzo proszę o modlitwę.
Poszkodowany w powodzi Polak:
(płaczliwym tonem, łapie się za głowę) O Jezu! Tu mi zalało i i tam woda szła, straty będą olbrzymie! Niech rząd da szybciej te pieniądze co obiecali!
#heheszki #takbylo #polak
Niemiecki dziennikarz przyjeżdża na miejsce zdarzenia, szuka najlepiej ubranych osób, robi wywiad z dwoma trzema, potem wrzuca ten najpozytywniejszy, bo wie, że to chcą usłyszeć Niemcy w telewizorach.
@kaarp: a byś się zdziwił XD byłem na szkoleniu w dzielnicy Molenbeek w Brukseli (tak, tej z której większość terrorystów było zamieszanych w Paryskie i Brukselskie ataki) i przyszła niemiecka telewizja zrobić wywiad na temat szkolenia i formie szkolenia.
@PROponujek: Ubecja, wszystko wina ubecji sprzed 40 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PROponujek: co ty mi tu #!$%@? o ubecji #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak rząd w Niemczech coś obiecał, zwłaszcza w takim przypadku, to są minimalne szanse że poleci w ch0ja i ci ludzie są pewni że nie skończą z niczym po ulewie, więc po prostu ratują co zostało/siebie nawzajem zamiast rozpaczać nad rozwalonym domem
A w Polsce z reguły kończy się tak że albo oleja sprawę całkiem albo będziesz latać dwa tygodnie po urzędach załatwiac odszkodowanie jak
Nawet przez chwile sie zastanawiałem czy tam nie kupić działki ale jak zobaczyłem ze to na zalwowych stoi to spasowałem