Wpis z mikrobloga

@settembrini777: rozumiem, luzik, nie mam na celu jakiegoś moralizowania. Każdy sobie. ʕʔ
Ceny niektórych książek mogą przerażać. Takie vademecum historii Japonii potrafi kosztować 180zł, a człowiek jak wie, że za to może sobie kupić trzy inne książki, to odkłada ten zakup na później w nieskończoność.
  • Odpowiedz
Takie vademecum historii Japonii potrafi kosztować 180zł


@chusteczki_do_higieny_intymnej: Oo, wiem coś o tym, mam sporo takich książek, "perełki z allegro", ale prawdziwy ból jest wtedy, gdy wznawiają wydanie i znowu można ją kupić za 40zł( ͡° ͜ʖ ͡°) Dlatego najczęściej zastanawiając się co kupić, próbuję przewidzieć które książki znikną szybciej z rynku, a lista jest coraz dłuższa..
  • Odpowiedz
@tak_ze_ten: ja już od dawna czytam z ołówkiem w ręku i zwyczajnie poprawiam błędy. Ostatnio się zapomniałem i poprawiłem kilka rzeczy w "Informacji Zwrotnej" Żulczyka, którego pożyczyłem od znajomego XD
  • Odpowiedz
@tak_ze_ten: ale i w nich zdarza się masa błędów. Nierozdzielone spacją słowa, literówki, brak spacji przy myślnikach w dialogach. Tyle dobrego, że nie spotkałem się jeszcze z błędem ortograficznym.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chusteczki_do_higieny_intymnej: swoją drogą tak sobie ostatnio myślałem, że mimo komediowego charakteru "Świata dysku" nikt chyba nie stworzył bardziej organicznej fantasy, przynajmniej w zakresie odwzorowania "tkanki miejskiej", a może i również wiejskiej, w każdym razie ja niczego takiego nie znam. Tak że sir Terry top :P
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
aczkolwiek ja się rozważania nie podejmę, bo jeszcze mam do przeczytania sporo Le Guin, Carda czy Zelazny'ego :p A i samego Pratchetta też, no i w sumie Tolkiena xd
  • Odpowiedz