Wpis z mikrobloga

Od niedawna wożę się autem z tempomatem. Jest to urządzenie kompletnie nieprzydatne w Polsce XD. Nie da się jechać z tempomatem w tym kraju xD

Jedziesz za typem, ustawiasz na równo 90. Gość przed tobą zaczyna jechać 85, 80, 90, 100, znowu 85. No #!$%@? idzie dostać, redukujesz prędkosć wajchą, zaczynasz trzymać dystans bo typ ma zespół niespokojnych nóg i skacze po pedale gazu. Teraz przed ciebie #!$%@?ło się 2 kolesi bo ich zdaniem za duży trzymasz dystans xD Oczywiście każdy z adhd i też nie wie czy przyśpiesza czy hamuje.

Jedziesz autostradą, tempomat zapięty na 130. Wbija się przed ciebie typ bo jedzie 95 i koniecznie musi wyprzedzić ciężarówkę jadącą 90. "Nie poczekam, wyprzedzić muszę bo się uduszę". Więc wyłączasz tempomat. Jedziesz za nimi. Za tobą już kolumna tych którzy jadą szybciej. W końcu typ kończy manewr, wracają na prawy pas. Odpalasz tempomat znowu na 130. Oczywiście ten co jeszcze chwilę temu jechał 95-100 jedzie już 120 i ani ich wyprzedzić na spokojnie ani zjechać za nich a służbową skodę masz już w bagażniku. W końcu dajesz do pieca aby sprawnie wyprzedzić i nie blokować lewego. Wracasz na prawy. Cyk tempomat 130. O kolejna ciężarówka na horyzoncie xD

#polskiedrogi #motoryzacja
Pobierz
źródło: comment_1625468485raYAvF57TRIsEnBIQ7ENaK.jpg
  • 232
Gość przed tobą zaczyna jechać 85, 80, 90, 100, znowu 85.


@SzubiDubiDu: Tak jest bardziej ekonomicznie, na krótkim odcinku przyspieszasz, a potem powoli wytracasz prędkość.
@SzubiDubiDu: ale jak to na tempomacie? Przeciez spalanie wzrosnie. Z gorki sie rozpedzaj a pod gorke bezeladnoscia i 0.00000000001l/1000000000km oszczedzone! Taka sama oszczednosc jak na gownoledach


@xan_physic Patrząc na chwilowe spalanie powiedziałbym, że raczej spadnie.
@Wykopaliskasz: @sins: Przywraca wcześniej ustawioną prędkość.

Na autostradzie ustawiam 130 wg GPSa (~140 wg licznika u mnie) i włączam tempomat. Jadę prawym pasem. Jeśli muszę wyprzedzić np. ciężarówkę i muszę przyspieszyć (bo z tyłu jedzie ktoś szybciej) to przyspieszam, wyprzedzam, wracam na swój pas i puszczam gaz - tempomat utrzyma wcześniej zadaną prędkość 130.

Jeśli muszę zwolnić - wciśnięcie hamulca wyłączy utrzymywanie prędkości (znika SET) ale nie wyłączy tempomatu, pamięta
@SzubiDubiDu:
Miałem się ostatnio podobnie wyżalić. Dwóch busiarzy wracało z/ruszało w trasę i ja jadąc 132km/h (wg GPS) byłem co rusz wyprzedzany tylko po to by po minucie wyprzedzić ich obu, jadąc ze stałą prędkością. Kilka - kilkanaście razy na krótkiej trasie. Leję na to, ale zjawisko co najmniej dziwne.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gregor40: dobra, u mnie jest to samo tylko nie opisane res a po prostu powrót do zapamiętanej prędkości, myślałem, że jakieś inne cuda.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@dlolb: ja przynajmniej jak jadę wolno to się nie #!$%@? tuż przed tych #!$%@?ących lewym

@SzubiDubiDu: no tak, ale jedziesz po autostradzie na tempomacie 130, napotykasz tira, który jedzie 90, zmieniasz pas, a za tobą jedzie ktoś na tempomacie 140, który teraz musi wyłączyć tempomat, więc jak widzisz sam też się przyczyniasz do sytuacji, którą hejtujesz.

Szczerze mówiąc to taka sytuację idealną jak opisujesz to widziałem tylko w USA, gdzie
no tak, ale jedziesz po autostradzie na tempomacie 130, napotykasz tira, który jedzie 90, zmieniasz pas, a za tobą jedzie ktoś na tempomacie 140, który teraz musi wyłączyć tempomat, więc jak widzisz sam też się przyczyniasz do sytuacji, którą hejtujesz.


@dlolb: nie blokuję. Albo przyśpieszam chwilowo albo czekam aż przejedzie