Wpis z mikrobloga

Jestem fullstack'iem z #nodejs i #react. Widzę coraz więcej ofert FullStack z #python / #django na backendzie.
Czy to faktycznie wynika z tego, że piszą NOWE backendy na Pythonie czy to bardziej to, że migrują stare fronty statyczne+jquery na React'a i tak powstaje FullStackowa pozycja w takich firmach?

Nie mam nic do Python'a, żeby nie było, ale po prostu nie rozumiem jeśli tworzy się nowe rzeczy mające API (bo BD to inna para kaloszy) na Pythonie skoro wydajnościowo jest na poziomie PHP itp.

Pytam bo myślę czy warto się poduczyć Python/Django czy niekoniecznie jest sens.

#programowanie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Django jest stworzone pod to by pisać je na statycznych widokach, co ma swoje wady, więc coraz więcej starych apek się migruje.

A co do nowych to zależy od składu firmy, w końcu tych pythonowców trzeba czymś zająć i nie mozna od tak wywrócić technologii do góry nogami :)

Jak chcesz zdalne robo gdzie fronty piszą w reactjs a backendu z python/django cię podszkolą to daj znać, mam fajne oferty ( ͡
  • Odpowiedz
Django jest stworzone pod to by pisać je na statycznych widokach


@Lunatik:tera się robi tak że wystawia sie endpointy na rest frameworku a front to angular/react/co tam jest modne
  • Odpowiedz
@trustME: W swiecie mikroserwisow wydajnosc samego jezyka ma marginalne znaczenie - zwlaszcza, ze czesto najwolniejsza czescia aplikacji sa rzeczy language-agnostic jak query do bazy danych, zly design czy tez zaleznosci od innych serwisow.
  • Odpowiedz