Wpis z mikrobloga

@R187: Ale zwierzęta nie zabijają zdrowego potomstwa tylko #!$%@? sztuki, gdybym wiedział że laska ma mi urodzić uszkodzonego tęczowego lewusa to tez bym był za tym żeby usunąć go z gniazda. Słabe geny się eliminuje.
@Serghio: zauważ, że człowiek dojrzewa o wiele dłużej od takiego bociana. Jest większa szansa, że dojdzie do dobrego stanu fizycznego zwłaszcza, że w przeciwieństwie do zwierząt nie tylko całe dojrzewanie ale i część dorosłości jest pod opieką rodzica ( w tym tu głównie chodzi o zdobycie jedzenia), ale też mamy coś takiego jak opiekę medyczną która zanegowała niedoskonałości wynikłe z wcześniactwa łącznie z zwykłą możliwością przeżycia.
@Monke: To nie oznacza, że trzeba koniecznie "pozbywać się" wszystkich "słabszych" osobników wśród ludzi. Każdy przypadek jest inny. Rodzice w większości przypadków, gdy mają jakąkolwiek nadzieję nie decydują się na zabicie osoby, która już się urodziła, a jak decydują to są to rzadkie przypadki, które są czynami zabronionymi, o których słyszymy np. w telewizji. Tym się różnimy od zwierząt, od tego bociana.