[S.....z]

Apropo wczorajszego wykopu o Kaliszu i jazdy po obszarze zabudowanym, właśnie czytałem artykuł o pomyśle zabierania prawka za przekroczenie prędkości. Oczywiście politycy powołują się na idealnym, nieomylnym zachodzie... Tymczasem w większości krajów zachodnich za przekroczenie prędkości o ileś grozi odebranie prawa jazdy. W Polsce ma być odbierane prawo jazdy za przekroczenie, bezwzględnie, jak w Szwajcarii...

#fotoradary #transport #polityka #hipokryzja #p------o

[miki4ever]

@SGajusz: Nie, w Polsce planuja za podwojne przekroczenie predkosci, co by bylo mocno liberalne.

[S.....z]

@miki4ever: Wszystko się sprowadza do tego co wytłuściłem. Jak "obszar zabudowany" ciągnie się przez pole (chociaż na zachodzie nie ma takich sytuacji) to policja może zdecydować czy odebrać prawko czy nie. W Polsce oczywiście może skończyć się pouczeniem ale nie w przypadku kiedy policja ma normę do wykonania. Znaki ograniczenia prędkości w miejscowości będą się namnażać, tabliczka końca zabudowanego, każdy kierowca przyśpiesza a tu policja zabierająca prawo jazdy czy nawet

[miki4ever]

@SGajusz: Dlaczego niby nie ma takich sytuacji? Ja takie notorycznie mam w Niemczech.

[S.....z]

@miki4ever: Policja może zdecydować o odebraniu prawa jazdy, przykładowo jedziesz 200 to nie ma wątpliwości. U nas wystarczy że będize 40tka w miejscowości, koniec zabudowanego, kierowca przyśpiesza do dozwolonej poza zabudowanym prędkości i traci prawko nie mogąc nic zrobić.

[miki4ever]

@SGajusz: To samo w Niemczech, tylko tu wystarczy, ze na 40 przekroczysz o 30 km/h.