Wpis z mikrobloga

@perfect1995: Tak, ale po pierwsze laska szczerze i wyjątkowo musi ci wpaść w oko (jeśli tobie się bardzo podoba to jednocześnie staniesz się dla niej atrakcyjniejszy) dodatkowo jeśli nie zważasz na przeciwności i trudności twardo dążysz do celu, żeby ją mieć, to też dodaje ci męskości a więc masz kolejny punkt do atrakcyjności.
Jeśli te dwa punkty ci wystarczą to powodzenia.
Wiesz, laski bardziej kochały się w Bohunie, a nie
  • Odpowiedz
Z tym poniżaniem to też objaw że jesteś cipką. To laski jęczą szacunek to szacunek tamto itd.
Osoby z mocną samooceną tym się tak nie przejmują. Masz robić to co lubisz i być pewien że to jest słuszne a inni są z-----i.
Nie wiem co masz na myśli "poniżanie się".
Ja tam potrafiłem ostro "strać się" o laskę i nie czułem ani trochę że się poniżam, ale ja jestem "dominujący". Może ktoś
  • Odpowiedz
@M_xxx: Tzn mi badziej chodzi o pisanie na początku, bo ja boje się napisać, bo myśle, że wyjdę na natrętnego np poznam dziewczynę na Tinderze/Badoo no ja bym wolał od razu się spotkać a one piszą, że najpierw chcą się poznać w pisaniu ale jakoś nie daja nic od siebie
  • Odpowiedz
Tzn mi badziej chodzi o pisanie na początku, bo ja boje się napisać, bo myśle, że wyjdę na natrętnego


@perfect1995: Wiesz, jak gdy pierwszy raz poszedłem z laską do kina to zacząłem ją całować w drugiej minucie filmu (to było pierwsze spotkanie). W ogóle nie odwzajemniała, ale nie przeszkadzało mi to żeby pakować jej język w usta. Wryło ją w fotel.

  • Odpowiedz
@M_xxx: No właśnie mam w------e jak nie pisze to ja tez nie pisze i bye bye nie będę zabiegał o kogoś.Dostałem dużo koszy i mimo tego nie poddawałem się wiec nie jestem
Taka c---a
  • Odpowiedz
@M_xxx: Wiesz co po prostu jak byłem młodszy kobiety pisały same do mnie dzwoniły lub na żywo dawały znaki a teraz już tak nie ma... a serio miałem kiedyś nawet powodzenie.
  • Odpowiedz