Ubezpieczyli się. Ucierpieli przez powódź. Teraz zapłacą podatek od odszkodowań.
Przepisy są w tej sprawie bezwzględne. Firmy muszą opodatkować odszkodowania za zniszczone przez powódź towary. Ubezpieczyciele wypłacają już odszkodowania poszkodowanym przez powódź. I okazuje się, że przedsiębiorcy muszą od nich zapłacić podatek
greg_nowacky z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
- Odpowiedz
Komentarze (120)
najlepsze
Skoro odszkodowanie ma pokryć koszt zepsutego towaru, to dochód wyniesie 0 (słownie: zero). Bo przychód (odszkodowanie) = koszt.
Jeśli natomiast odszkodowanie będzie o wartości towaru z marżą, to nie dlaczego miałoby nie być podatku od tego?
@MrAndy:
ale to juz wybor podatnika
Tak samo, nie kazdy rozlicza sie wg skali/liniowo, ale jak sie tak rozlicza, to takie osoby tez mogly odliczyc koszt zakupu od podatku PIT...
Taki to ten Ład. Kwiatków było (jest?) więcej, ten nawet nie jest szczególnie dziwny xD
@ICameTwiceOnYourMumsBack: składka zdrowotna od sprzedaży towaru z magazynu to żaden skrót myślowy, tylko nędzna polska rzeczywistość.
@hoodoovoodoo btw. za budynek też płacę, bo teraz budując amortyzację mam 40 lat na budynki przemysłowe, a od kwoty wydanej na budynek oczywiście jest składka zdrowotna, także liczę, że jeśli coś nawali, będę mógł dzwonić z tym do przychodni i przyślą doktora (
Gdyby zrobić tak jak chcecie to mieliby i koszt i nieopodatkowany przychód.
A w zasadzie tak zrobili z darami dla powoadzian, można odliczyć vat od towaru
Kupujesz meble - wrzucasz w koszty
meble się palą i dostajesz odszkodowanie - wrzucasz je w przychody
kupujesz nowe meble - znowu wrzucasz w
Kupuję towar za 1000 zł. Jeszcze go nie sprzedałem więc moje koszty to 1000, przychód 0. Nie ma zysku, nie ma podatku.
Powódź niszczy magazyn. Straty 1000 zł.
Wypłacane jest odszkodowanie za całość strat - 1000 zł. Nawet jak to jest normalnym przychodem to po uwzględnieniu kosztów zysk wynosi 0 więcej co tutaj jest to opodatkowania?
No chyba, że towar miałem sprzedać za 1200 zł,
Albo kupując towar policzyli koszty i VAT teraz muszą to oddać.
nie ma najmniejszego problemu z twoja logika
dokladnie tak jest :)
Problem pojawia sie w przypadku, gdy faktura jest "stara", ale to i tak oznacza, ze dawniej ktos zaplacil juz mniejszy podatek w zwiazku z zakupem danej rzeczy, a teraz bedzie po prostu musial zaplacic podatek od calego odszkodowania, jezeli nie planuje sie tego odkupic - bo jak odkupisz, to znow pojawia sie jako nowy koszt :)
Dostajesz 30k odszkodowania z ubezpieczalni, jeżeli zostawiasz sobie te 30k w "kieszeni", to oczywiście płacisz od tego podatek PIT.
Jednak jeżeli wydasz te całe 30k na zakup zniszczonego towaru, zatrudnisz jakąś firmę do odmalowania sklepu, czy czegokolwiek i wydasz te całe 30k, to nie zapłacisz ani złotówki podatku
@TheDzina: Nie nie płacisz bo 30k wpadło w koszty bo za tyle został zniszczony sprzęt.
@TheDzina:
tu jest wlasnie clue :D
Kupujemy towar za 1000 zł. Trafia na magazyn, w tym momencie jest zapasem, nie kosztem. W koszty trafiłby w momencie sprzedaży. Zamiast w momencie sprzedaży to tutaj trafia w koszty w momencie uszkodzenia w wyniku powodzi. 19% z wartości uszkodzonego towaru jest kosztem, podatek do zapłaty to w uproszczeniu -190 zł.
Dostajesz odszkodowanie na wartość utraconego towaru, czyli 1000 zł, ten 1000 zł jest przychodem do