Wpis z mikrobloga

@kuna999: czytamy dalej: "W kwestii potencjalnych oszczędności nie bez znaczenia są postulaty zmniejszenia liczby członków Sejmu o połowę"
No rzeczywiście, budżet uzdrowiony, proszem się rozejść
  • Odpowiedz
@kuna999: i najważniejsze. zapamiętaj sobie ten cytat, zanim znowu gdzieś wrzucisz tekst "na poparcie" tez.
"Ekonomiści ING zakładają, że inne propozycje natury gospodarczej powinny być podporządkowane warunkowi zerowego deficytu, co powoduje relatywnie pozytywny wpływ na równowagę budżetową" - doskonale wiadomo, że inne postulaty i propozycje nie są podporządkowane zerowemu deficytowi. Goście z ING zrobili wielkie założenie w oparciu o nic, stąd te wnioski
  • Odpowiedz
@kuna999: Mam wrażenie, że masz pewne spektrum opóźnienia intelektualnego więc nie będę się znęcał. Wiarygodność ING i generalnie banków w kontekście oceny polityki wolnorynkowych populistów jest tak duża jak CV Korwina.
  • Odpowiedz
@eriicforrester: Widze, że nie podjąłeś mojego kontekstu za to dalej chcesz ciągnąć swój. I jeszcze musiałeś dodać jakieś śmieszne wyzwiska które świadczą tylko o Twoim co najwyżej średnim intelekcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ZydowskiZarzadPowierniczy:

np. Analizy programów wyborczych poszczególnych partii, które pokazują, że program konfy jest najdroższy, a budżet w takim wypadku w niesamowitym deficycie


To jest problem socjalistów. Nie rozumieją np. krzywej Laffera. Jak Rumunia obniżała podatki w okolicach 2015 (i robili to socjaliści! ALE jacyś innego typu, bo dosłownie stwierdzili "ważniejsi są ludzie, a nie budżet) to dostali piękny prezent, którego się nie spodziewali (oni nie, ale dla wolnościowców to logiczne i normalne) w postaci... coraz większych wpływów do budżetu. Wszyscy naciskali na Rumunie, nawet MFW i KE, żeby nie obniżali. Nawet im grożono. A oni nie posłuchali. Jasnym jest, czemu tak bardzo się obawiali działania Rumunii - bo dobrze wiedzieli jaki będzie efekt, ale o to chodzi, aby ludzie byli coraz biedniejsi i aby to wszystko coraz gorzej chodziło. Wtedy oni zarabiają więcej i zdobywają władzę (więcej
  • Odpowiedz
To jest problem socjalistów. Nie rozumieją np. krzywej Laffera.


@DanteTooMayCry: Krzywej laffera to nie rozumiesz raczej ty.

oni nie, ale dla wolnościowców to logiczne i normalne


@DanteTooMayCry: Ty i ci wszyscy pseudo wolnosciowcy. Krzywa laffera mowi tylko i wylacznie ze maksymalne wplywy beda pomiedzy stawka 0 a 100%. Zalozenie, ze ten optymalny punkt jest zawsze ponizej obecnej stawki podatkowej, pokazuje tylko i wylacznie jak niska jest wiedze ekonomiczna
  • Odpowiedz
Rozumiem, że obciążenie przeciętnego Polaka odbieraniem 75% jego zarobionych pieniędzy to wg. Ciebie wciąż mało?


@DanteTooMayCry:
Czy ja to gdziekolwiek napisalem? I czy zmienia to fakt, ze nie masz pojecia jak dziala krzywa Laffera?
  • Odpowiedz