Wpis z mikrobloga

Test zaliczony :) 335kg x 1 w ciągu z 10cm bloków, i nie było to RPE10. Ważny wynik, bo jak w zwykłym ciągu z ziemi zrobiłem 330kg, to tyle samo podnosiłem z 10cm bloków.

Więc możliwe że w zwykłym ciągu ~340kg jest osiągalne na chwilę obecną. Ale na razie nie zamierzam tego sprawdzać, chce jeszcze "budować" wynik.

Dzisiaj przy tych 335kg zrobiłem jednak ogromny błąd, za mało magnezji użyłem, paski były śliskie, no ale poczułem to tuż przed tą serią, więc nie było już odwrotu :P No i podnosząc czułem że sztanga mi wypada z rąk, ale na całe szczęście udało się to utrzymać.

Jako główną asystę miałem dzisiaj wiosłowanie, doszedłem do 200kg x 6 i na tym zakończyłem bo chciałem wykonać to wiosło porządnie, bez zarzucania ciałem, a ten ciąg z bloków naprawdę przeorał mi plecy. Reszta treningu to już drobniejsze asysty.

Na chwile obecną jestem totalnie wypruty z sił, jednocześnie niesamowicie zadowolony że wszystko idzie jak po sznurku, robię się coraz silniejszy, padają kolejne rekordy i co najważniejsze wiem co mam robić dalej, aby jeszcze więcej podnosić :)

#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #pokazforme
  • 21
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@IntruderXXL: czemu chcesz najpierw zmienić siłownię? Mówiłeś kiedyś że w Polsce ciężko znaleźć jakąś z odpowiednim sprzętem.
A tak z ciekawości, ile podniesiesz bez pasków? Ogranicza cię siła chwytu, czy chodzi raczej o zmniejszenie zmęczenia przedramion?
czemu chcesz najpierw zmienić siłownię? Mówiłeś kiedyś że w Polsce ciężko znaleźć jakąś z odpowiednim sprzętem.


@pan-bartolomeu-dias: Hehe zmienić swój garaż na coś swojego ale większego :D Trochę już "przerosłem" ten malutki garaż. A przydałoby mi się kilka nowych sprzętów i maszyn.

Wiesz paski właściwie zawsze używałem, a to dlatego że używałem zamka do jedynek. Ale potem zdecydowałem się całkowicie przejść na paski i nie myśleć o chwycie, nie chciałem męczyć
A nie bolał Cię kciuk przy zamku? Przechwytem nigdy nie ciągnąłeś?


@abuk123: Heh zawsze boli :) A czasem nawet do krwi się zrywała skóra... Dlatego sobie odpuściłem, nie chciałem tych łap tyrać dodatkowo.
Przechwytu nie używałem i nie zamierzam :) Za bardzo cenie sobie całe bicepsy, a wiem że przy moim szarpaniu, biceps mógłby strzelić, więc po co ryzykować?
Naprawdę jest takie duże ryzyko przy przechwycie na zerwanie bicepsa? Przy mniejszych ciężarach typu 250> też czy tylko przy większych ciężarach?


@abuk123: Przy prawidłowej technice? Ryzyko jest bardzo ale to bardzo małe :) Ale po co ryzykować, szczególnie jak można całkowicie ominąć problem :)

Przy złej technice nawet stosunkowo mały ciężar może urwać ten biceps :P
jak w Twoim wypadku ma się zamek do pasków? U mnie jest ten dziwny problem, że nie potrafię ciągnąć w paskach, zamkiem jestem silniejszy (pewnie to też kwestia głowy).


@Chalkslayer: Heh miałem identyczny problem :P Ciąg zamkiem wydawał mi się łatwiejszy, bardziej naturalny, i długi czas nie mogłem się przyzwyczaić do pasków, jakoś męczyło mnie ich wiązanie, pozycja wydawała mi się nie taka, ogólnie czułem się słabszy z paskami właśnie.

Ale
Jeśli dobrze widzę mimo słabej jakości filmu to bym przypilnował lewego podudzia pod Dopplerem


@Poemat: Dzięki za rade, kolejna rzecz do sprawdzenia, ogarnięcia przed wejściem na bombę :)