Mieszkałem w typowo robotniczym bloku, wielkim na prawie 100 rodzin. Wszyscy byli synami i córkami niskowykwalifikowanych robotników bo to był blok dla słabo zarabiających pracowników dużego zakładu pracy w moim miasteczku. Według autora wszyscy powinni skonczyc marnie. Tymczasem jest cała, bardzo szeroka paleta karier ich dzieci. Czasem nawet dwaj bracia z tej robotniczej rodziny poszli w 2 skrajności. jedni koledzy z którym haratałem w piłę są dyrektorami zagranicnych spółek a drudzy niebieskimi ptakami, którzy nigdy nie skalali się jedną praca dłużej niż miesiąc. Są wzięci prawnicy jak i ludzie, którzy się zacpali w wieku 30 lat. Dosłownie cała gama ludzkich karier, powodzeń i niepowodzeń. Jak to możliwe skoro ludzkie życie jest determinowane tylko i wyłącznie tym gdzie się urodziło?
@Syn_Tracza: ci którym się udało byli bardziej atrakcyjni, nawet jak pochodzili z tej samej rodziny. morda chada definiuje twój sukces życiowy i osobowość. nawet rodzice bardziej kochają ładniejsze dziecko i ci mieli łatwiej. jak robisz takie badania to kontroluj względem atrakcyjności ( ͡°͜ʖ͡°)
@Syn_Tracza: No ale Ty jesteś synem Janusza Tracza, a nie byle tam polaczkiem. Wiadomo, że stary pociągnął za sznurki i ustawił Cię w życiu... I Twoich znajomych przy okazji pewnie też.
@Syn_Tracza: pewnie mało obiektywny jesteś (liczyłeś fWHR , kto miał hunter eyes, symetrie twarzy?, no właśnie ( ͡°͜ʖ͡°) ). wzrost i morda chada to jedyne sensowne wytłumaczenie. pamiętaj.
@10129: Twierdzenie, że ludziom atrakcyjniejszym jest łatwiej w życiu to truizm. Tak samo jak ludziom zdolniejszym, ludziom utalentowanym, ludziom z natury silnym fizycznie etc etc. Takie jest życie, z tym nic człowiek nie zrobi.
Ale ze sobą samym może. Pomijając naprawdę skrajne sytuacje, jak np. ciężkie kalectwo fizyczne lub umysłowe, nawet w obrębie własnych ograniczeń można się jakoś ustawić. Trzeba nauczyć się te ograniczenia respektować, ale nie można się im całkowicie
@fantazm: (...) ludzie predysponywani do czegoś swoimi genami, albo fartowni jeżeli idzie o warunki środowiskowe (bogaci starzy, konstruktywne znajomości), osiągną niejednokrotnie lepsze efekty*. (...)
Wy, którzy ciągle powtarzacie te różne "pille". Znam nie jednego "chada" który skończył w rynsztoku i znam nie jednego mniej urodziwego, który żyje szczęśliwie, ma żonę i dzieci.
@Czill23: ale ja nie jestem zwolennikiem fatalistycznego nastawienia balckpilla. otagował tak to mu odpowiedziałem w tym stylu, nie pisz mi tu 'wy'. Akurat pisać tak jak oni to nie jest duży problem, pa:
znam nie jednego mniej urodziwego, który żyje szczęśliwie, ma żonę i dzieci.
ta, zostanie czyimś betacuckiem to nie jest powód do dumy. pewnie p0lka się naskakała na bolcach chadów za młodu i wzięła betaprovidera jak już się znudziło.
Twierdzenie, że ludziom atrakcyjniejszym jest łatwiej w życiu to truizm. Tak samo jak ludziom zdolniejszym, ludziom utalentowanym, ludziom z natury silnym fizycznie etc etc. Takie jest życie, z tym nic człowiek nie zrobi.
@fantazm: Popieram w 100% kolego, takimi stereotypami posługują się ludzie bezradni, zamiast pracować i dążyć do polepszenia swojej sytuacji, można małym kosztem próbować to usprawiedliwić.
ta, zostanie czyimś betacuckiem to nie jest powód do dumy. pewnie p0lka się naskakała na bolcach chadów za młodu i wzięła betaprovidera jak już się znudziło.
No #!$%@?, długo nie wytrzymałeś z tym sileniem się na obiektywną narrację i dystansowaniem od blackpillowców XD.
@Syn_Tracza: Syn sąsiadki mojej kuzynki od strony babci matki wychował się na biednych blokach a został dyrektorem Januszexu w Sraczewie dolnym /thread
@pan_warell: Blackpill to taka wygodna religia dla frustratów i mentalnych słabeuszy, którzy za wielkie odkrycie w swoim życiu i przyjęcie jakiejś "pigułki oświecenia" uznają tak oczywiste wnioski jak to, że ładni ludzie podobają się bardziej niż brzydcy, albo że kobieta czuje się bezpieczniej jeżeli jej facet jest zadziornym kafarem, a nie suchoklatesem. Faktycznie, niewiele po takich ludzi można się spodziewać i ciężko z nimi dyskutować. To poziom mentalny płaskoziemców, tylko że
Natrafiłem dzisiaj na ten wpis: https://www.wykop.pl/wpis/56379551/#!$%@?-nienawidze-tego-zycia-gdzie-wszystko-wszystk/ od @smutnykolega . Większego bulshitu nie czytałem dawno. Nie warto nic robić, uczyć się, pracować bo i tak całe życie już zostało deterministycznie ustalone i cokolwiek nie zrobimy nic nie zmienimy.
Mieszkałem w typowo robotniczym bloku, wielkim na prawie 100 rodzin. Wszyscy byli synami i córkami niskowykwalifikowanych robotników bo to był blok dla słabo zarabiających pracowników dużego zakładu pracy w moim miasteczku. Według autora wszyscy powinni skonczyc marnie. Tymczasem jest cała, bardzo szeroka paleta karier ich dzieci. Czasem nawet dwaj bracia z tej robotniczej rodziny poszli w 2 skrajności. jedni koledzy z którym haratałem w piłę są dyrektorami zagranicnych spółek a drudzy niebieskimi ptakami, którzy nigdy nie skalali się jedną praca dłużej niż miesiąc. Są wzięci prawnicy jak i ludzie, którzy się zacpali w wieku 30 lat. Dosłownie cała gama ludzkich karier, powodzeń i niepowodzeń. Jak to możliwe skoro ludzkie życie jest determinowane tylko i wyłącznie tym gdzie się urodziło?
#przegryw #blackpill #depresja #zwiazki #p0lka #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #komunizm #redpill
@Syn_Tracza: ci którym się udało byli bardziej atrakcyjni, nawet jak pochodzili z tej samej rodziny. morda chada definiuje twój sukces życiowy i osobowość. nawet rodzice bardziej kochają ładniejsze dziecko i ci mieli łatwiej. jak robisz takie badania to kontroluj względem atrakcyjności ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Syn_Tracza: życie ludzkie to wypadkowość genów+tego gdzie się urodziłem i wychowałeś+losowości
@10129: Tak, będę chodził z miarką jak nazista i ich mierzył. Najładniejszy pewnie by dostał 6/10 w skali stulejmana.
Ale ze sobą samym może. Pomijając naprawdę skrajne sytuacje, jak np. ciężkie kalectwo fizyczne lub umysłowe, nawet w obrębie własnych ograniczeń można się jakoś ustawić. Trzeba nauczyć się te ograniczenia respektować, ale nie można się im całkowicie
ta, zostanie czyimś betacuckiem to nie jest powód do dumy. pewnie p0lka się naskakała na bolcach chadów za młodu i wzięła betaprovidera jak już się znudziło.
@fantazm: Popieram w 100% kolego, takimi stereotypami posługują się ludzie bezradni, zamiast pracować i dążyć do polepszenia swojej sytuacji, można małym kosztem próbować to usprawiedliwić.
No #!$%@?, długo nie wytrzymałeś z tym sileniem się na obiektywną narrację i dystansowaniem od blackpillowców XD.
Oni przegrali, ale nie z ich winy, świat jest zły, geny są złe, p0lki sa złe, tylko oni cacy xD
Przepraszam, mój błąd :). Jakoś przeoczyłem wcześniej, za bardzo przeskoczyłem po twoim poście wzrokowo.