Wpis z mikrobloga

Już ze 4 razy przeczytałem na wykopie opinie 'W nowo budowanym domu koniecznie przeprowadzic skrętkę i dać gniazdo do neta w każdym pokoju'.

4 razy pytałem, 4 razy nie uzyskałem odpowiedzi. Po co?
Rozumiem dać to do gabinetu czy salonu za tv / konsolą. Ale w kuchni? Każdej sypialni? Łazience (o tym też mowa?)

Oswieccie mnie proszę jaki w tym sens czy to kolejny wykopowy mit ślepo powielany.

#budujzwykopem #budowadomu #remontujzwykopem
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

w każdym pokoju

Ale w kuchni? Każdej sypialni? Łazience (o tym też mowa?)


Specem nie jestem, ale dla mnie pokój != pomieszczenie. Pokój to pokój, łazienka i kuchnia to nie pokój.
  • Odpowiedz
będziesz się męczył z wifi, srifi, gownianymu repeaterami i pluł w brodę, że nie dociągnąłeś tego kabelka


@powaznyczlowiek: lodówki nie podłączysz skrętką, pralki też nie, głośnika do muzyki też nie, odkurzacza też nie, żarówek też nie.
Niektóre laptopy zgubiły gniazdka pod kabel sieciowy, nie każdy telewizor on-line ma wejście.
Gniazdka ethernetowe będą pełniły tą samą rolę co gniazdka telefoniczne. Na etapie budowy śmiesznie tanie, a później śmiesznie zagipsowane na amen.
  • Odpowiedz
@wykopyrek: no nieszczególnie bo sobie wepniesz w tym miejscu access point zamiast się zastanawiać czemu ta żelbetowa ściana tak strasznie ekranuje

Miałeś kiedyś w ogóle taki problem czy tak się tylko d----------z dla sztuki? XD ja miałem i wiem o czym mówię
  • Odpowiedz
@pwone: minimum raz w tygodniu słyszę "ale przecież ja mam dobry router, to na pewno nie przez niego zrywa mi co chwilę połączenie vpn, u mojego syna,córki,męża,kochanka 2 pokoje dalej działa dobrze".

Także ten.. no i tak jak kolega wyżej napisał - zawsze w to miejsce możesz wpiąć acces point. Jak duży dom to jeden router może tego nie ogarnąć.
  • Odpowiedz
@ATAT-2: Od kiedy korzystam z Ubiquiti UniFi, nie widzę najmniejszego sensu, chyba że pod urządzenia z PoE albo bez Wi-Fi (np. dyski NAS, choć te raczej się trzyma blisko routera/switcha).
  • Odpowiedz
Ale w kuchni?


@ATAT-2: coraz więcej sprzętów AGD korzysta.

Każdej sypialni?


No tak. W sypialni różne rzeczy się podłącza, radio internetowe, telewizor, z dostępem do domowego NASa... Pewnie, że to wszystko da się załatwić wifi. Ale kabel lepiej mieć i nie wykorzystać, niż nie mieć i żałować. Kabel jest tani, danie go wszędzie na etapie budowy to naprawdę niewielki koszt. A może się przydać.
  • Odpowiedz
bo sobie wepniesz w tym miejscu access point zamiast się zastanawiać czemu ta żelbetowa ściana tak strasznie ekranuje


@powaznyczlowiek: a ekranuje? AP montujesz w miejscu niewidocznym, ale dającym najlepsze pokrycie. Proponuję sufity.
Tak, mam gniazdka ethernetowe. Puste. Nawet konsolę mam po wifi. Wszystko mam po wifi. Po kablu byłoby lepiej, ale nie potrzebuję lepiej niż „na tyle dobrze, że nie zwracam na to uwagi”.
  • Odpowiedz
@wykopyrek: poczekaj jak będziesz chciał mieć wszędzie stabilne 110MB/s. Zaraz mi powiesz, że to nie jest potrzebne, jak ktoś tylko Netflixa czy HBO Go ogląda to i owszem, ale niektórzy chcą mieć na NAS różne rzeczy. Wtedy np telewizor, biuro, sypialnia jeżeli masz tam TV. Jak na nasie wrzucisz sobie np film z wakacji w 4K to się będziesz zastanawiał dlaczego Ci to po WiFi zacina.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PanWysublimowany: jeszcze są repeatery. No dobra, nie wiem jak w dużym domu. Ale ogólnie to i tak teraz mało kto używa kabla, więc czy jest naprawdę sens ciągnąć Kabel do każdego pokoju? Jak już to po prostu na piętro i tyle.
  • Odpowiedz
poczekaj jak będziesz chciał mieć wszędzie stabilne 110MB/s


@ksiak: co innego kącik z elektroniką, gdzie wpinasz kablem co tam potrzebujesz, a co innego końcówki do konsumpcji.
Wsadzisz w ścianę gniazdko pod telewizor, a za rok wymienisz na projektor. Projektor pójdzie na wifi (bo gniazdka z drugiej strony nie ma), a to co jest zagipsujesz pod ekran.
Nie jestem miedzio-fobem, jak skrętka daje ci komfort psychiczny, to jak najbardziej, montuj. Po
  • Odpowiedz