Wpis z mikrobloga

ale g---o......

Koleżanka z pracy ma stwierdzonego covid - właśnie do niej dzwonił lekarz. Wczoraj w trakcie pracy wyszła na test XDDD a dziś pozytyw.

No i co? Nic. Ona se poszła do domu, a my siedzimy i nerwowo patrzymy na siebie nawzajem. Siedzi nas 15 osób w open spejsie, w tym dwie siedziały mega blisko z zakażoną. Zakażona bardzo kaszlała przez piątek, poniedziałek i wczoraj. No i zadzwoniła w trakcie pracy do lekarza i dał skierowanie na test i około 13:30 wyszła sobie na test XD Wiadomo już nie wróciła ale k---a cały dzień z nami siedziała a teraz ma pozytyw covid.

Za dwa tygodnie będzie tu pogrom przecież, a te debile nawet nas na zdalne nie dadzą ehh

#pracbaza #koronawirus #medycyna
  • 120
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LZBNZ: to jest Polska, u mnie w pracy koleś przyniósł covida i miał praktycznie ze wszystkimi styczność, co zrobili jak sanepid wysyła maila? Nie pracwoanik nie miał z nikim styczności. Później dyrektorka zrobiła zebranie hotel musi ruszyć nie mogą pozwalać aby poszliśmy na kawarantane i mamy nikomu nie mówić o sytuacji
  • Odpowiedz
@LZBNZ: u nas w biurze spotykać się może w tym samym momencie maks 30% zespołu, właśnie po to, żeby nie było sytuacji gdzie cały zespół pójdzie na l4 czy na kwarantanne. Ale u nas praca zdalna przed covidem nie była żadnym problemem
  • Odpowiedz
@pedros92: u nas w pracy zakaziliśmy się niemal wszyscy z naszej części firmy i to pełnoobjawowo. z kilkunastu osób zostały w pracy dwie czy trzy. Plus członkowie rodzin itd. Zakaźność tego szitu jest nieprawdopodobna.
  • Odpowiedz
@LZBNZ: pamiętam jak ponad(hehe) rok temu mój sąsiad na wsi zachorował, typ, który mieszka po drugiej stronie ulicy i typ którego nie widziałem ponad 3 miesiące i co? tego samego dnia dyrektor przyszedł do mnie i powiedzał żebym wypieirdalał do domu na HO bo ludzie sie boją.

i tak sb siedze i fajnie jest.
  • Odpowiedz
@LZBNZ: Miałem podobnie, z jednego przypadku zrobiło się 20% firmy. Napisz maila do HR że zgodnie z Kodeksem pracy art. 207 paragraf 1 i 2: między innymi: „Pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy(...)”, oraz Art. 94 paragraf 4: „zapewniać bezpiecznie i higieniczne warunki pracy (...)”. W związku z powyższym nie widzisz zapewnienia bezpieczeństwa (chora Kolezanka była w pracy) i oczekujesz przedsięwzięcia
  • Odpowiedz
@LZBNZ u nas nawet jak nie bylo covida i ktos na spejsie za bardzo kaszlal, smarkal etc to dostawał bardzo sugestywne komunikaty werbalne ze ma s--------c do lekarza i na l4 albo przynajmniej na home office. Sporo osób samych z siebie jak widzi ze sie zle czuje to zostaje w home office
  • Odpowiedz
@dziecielinapala: u dewelopera kolezanka złapała covid. Przechodziła go strasznie, ledwo doczolgiwala się do łazienki. Z firmy zadzwonili do niej czemu nie odpisuje na maile i nie pracuje zdalnie. Rzuciła cwelom papiery w twarz i powiedziała że odchodzi. Debile jeszcze oskarżali ją ze ona specjalnie tak zrobiła żeby mieć powód do odejścia. Ja p------e, ogromny deweloper i taki brak szacunku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@LZBNZ: Z doświadczenia własnego i kolegów powiem Ci ze człowiek już praktycznie nie zaraża kiedy pojawi się gorączka i kaszel, zaraża się jeszcze zanim pojawia się pierwsze objawy. Jest to jeden z powodów dlaczego to cholerstwo jest tak zaraźliwe. Wobec tego wy także możecie już być zarażeni i roznosić już covid nawet o tym jeszcze nie wiedząc, a dreszcze gorączka i kaszel pojawią się dopiero za kilka dni.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@LZBNZ: u mnie podobnie było w pracy jak u @dziecielinapala:, bilans taki, że jeden znajomy nie żyje, kilkadziesiąt osób się zaraziło, ale dalej jest tak, że jak ktoś jest chory to dowiadujemy się drogą pantoflową ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz