Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1904
Przypomnijmy sobie te piękne czasy z kwietnia 2020 gdy dla naszego bezpieczeństwa zamknięto lasy. XD

Ja #!$%@?ę, jak sobie pomyślę, że na rowerze z Yanosikiem na słuchawkach jeździłem bo te gnidy z policji czaiły się na skrajach lasów i parków to się za głowę łapię.

A jak pomyślę, że te same gnidy dziś, po roku tej histerii #!$%@?ą jeszcze większy szajs to jestem najzwyczajniej w świecie #!$%@?.

Ha tfu na polityków i policję.
#koronawirus #policja
Pobierz Krupier - Przypomnijmy sobie te piękne czasy z kwietnia 2020 gdy dla naszego bezpiecz...
źródło: comment_1614087782PY9WeLsKgU5zO3yGqMkpU6.jpg
  • 71
@Krupier: no restauracje, kluby i siłownie są zamknięte, a reszta otwarta - hotele, muzea, centra handlowe

po roku tej histerii #!$%@?ą jeszcze większy szajs


Co niby teraz jest "jeszcze większym szajsem" w porównaniu do marca/kwietnia 2020 kiedy nie można było wyjść z domu?
@slayerNajlepszy: na przykład bezterminowe ograniczenie jakichkolwiek rozrywek i interakcji społecznych młodych ludzi w miejscach publicznych dla których ten wirus jest praktycznie niegroźny i bezprawne pozbawienie środków do życia ludzi którzy pracują w gastronomii czy branży rozrywkowej, przy jednoczesnym przyzwoleniu na otwarte kościoły gdzie bez ograniczeń gromadzą się ci najbardziej zagrożeni.
@Krupier: Pamiętam jak się cykalem wyjść na rower bo mnie tutaj straszyli mandatami. Inni mówili żebym wyszedł bo u nas to nie łapią akurat. Raz coś na mieście załatwić musiałem i pojechałem autem, widziałem wielu rowerzystów którzy przejeżdżali obok policjantów i wtedy dopiero zrozumiałem, że na spokojnie mogę sobie wyjść na rower ;)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@ig3r: ja jak raz jechałem na rowerze w kominiarce i okularach i mijałem jakiś patrol na wylotówce to mnie tak zmierzyli, że miałem wrażenie, że w szoku byli widząc rowerzystę, który śmiał z domu wyjść. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Madridista98: ja nie #!$%@? poza spacerami z kilkumiesięczną córką gdzie jakaś starucha chciała na mnie pały wzywać bo nie mam maski mimo że nie było to wtedy przymusem. Ale kumpel z pracy tak się posral, że na początku poszedł na 3 tygodnie bezpłatnego, a później w robocie ciągle pryskał przed sobą płynem na bazie spirytu. I dopiero jak zlał wszystko przed sobą to robił kilka kroków ( ͡° ͜ʖ
@Krupier: ja do tej pory pamiętam Żołnierzy Wyklętych na spółkę z milicją jak sami bez maseczek walili mandaty na wyjściu z parku. Sąsiadka chyba jeszcze czeka na rozprawę bo zomo próbowało jej wlepić mandat za wyjście z psem dalej jak 10m od klatki i nie dostosowanie go do obsługi kuwety.
@Krupier: Tamtego dnia zapamiętałem też że wszystko mieli na plecach plecaki i był jeden rowerzysta bez plecaka. Jak zauważył policję to się zawrócił i pojechał tam skąd przyjechał xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Sąsiadka chyba jeszcze czeka na rozprawę bo zomo próbowało jej wlepić mandat za wyjście z psem dalej jak 10m od klatki i nie dostosowanie go do obsługi kuwety.

@europa:

Ja #!$%@?ę.

Policja w ogóle wtedy sobie zaczęła sama stanowić prawo i już to powinno dać ludziom do myślenia. W Świnoujściu np. zabraniali ludziom wchodzenia na swoje ogródki działkowe.

Mendy bez honoru. Straciłem do tej formacji cały szacunek.
Krupier - > Sąsiadka chyba jeszcze czeka na rozprawę bo zomo próbowało jej wlepić man...