Wpis z mikrobloga

@brakloginuf U mnie na wiosce jest właśnie rodzina z 6 dzieci z czego dwójka jest lekko upośledzona. Czyli 4x500 i 2x1000. Nie wiem z jakiego powodu ale należy im się mieszkanie socjalne. Miasto nie ma mieszkań socjalnych więc rodzinka mieszka sobie w domku z podwórkiem a za wynajem płaci miasto. Ani on ani ona nie pracują.
Wiem że jeszcze jakieś pieniądze dostają z tego co mówiła "przywódczyni wioski" ale nie pamiętam dokładnie