Wpis z mikrobloga

@sanczo_spido:

Z jednej strony sam się zaorasz nie posiadajac potomków dorobek życia przepadnie

Tak czy siak przepadnie, bo sobie umrę i mnie nie będzie, co za różnica czy zgarnie to bachor, państwo czy bezdomny menel któremu przed śmiercią przepiszę majątek? ¯\_(ツ)_/¯

a i genów nie przekażesz :) wiec dobrze robisz ustępujac miejsca tym z bachorami :)

TBW
@Zgrywajac_twardziela: moze to zabrzmieć na trudne do uwierzenia, ale odkad mam dziecko nic nie sprawia mi takiej przyjemności jak spedzanie czasu z rodziną. Tzn czasem jestem tym zmeczony i np. Ide się #!$%@?ć, w jakiś totalnie hedonistyczny balet, ale budze się rano z dwoma kacami i myślę sobie, że to #!$%@? nie bylo tego w ogóle warte i sto razy lepiej byłoby pobawić sie z córką w przedszkole dla pluszaków i
@Quesedilla_dostojewski:

moze to zabrzmieć na trudne do uwierzenia, ale odkad mam dziecko nic nie sprawia mi takiej przyjemności jak spedzanie czasu z rodziną.

Jak ktoś lubi dzieci to może i tak mieć, ja nie lubię, i spędzanie czasu z jakimkolwiek dzieckiem to najgorsza możliwa tortura ¯\_(ツ)_/¯

Tzn czasem jestem tym zmeczony i np. Ide się #!$%@?ć, w jakiś totalnie hedonistyczny balet, ale budze się rano z dwoma kacami i myślę sobie,
@iEarth:

trochę dziwne myślenie, gdy najwięcej gówniaków mają patusy.

Był taki trafny wers wielkiego wirtuoza znanego pod pseudonimem "Papajak Watykaniak" - "nic w życiu nie osiągnęłaś, tylko Cię zapłodnił Seba" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A poza tym to badania są bezwzględne w tej kwestii:
https://egaga.pl/czym-kobieta-ma-wieksze-iq-tym-mniejsza-ma-potrzebe-macierzynstwa/

Ja to widzę tak że przeważnie są to ludzie z bardzo niską samooceną próbujący to nadrobić dzieckiem, narzucając mu własne ambicje czy
@FailedArtist: to jest indywidualna sprawa, czy na łożu śmierci majątek zdecyduję się przekazać komuś, kto go bardziej potrzebuje, niż ja, jako trup, którym kiedyś będę, czy będę mieć to w dupie i będzie należał do państwa. Jak umrę, to nic mi po nim, więc jednocześnie będę miała to gdzieś, co się dzieje z moimi pieniędzmi, bo i tak mnie nie będzie xD więc argument o majątku, czy zostawianiu czegoś po sobie,