Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4067
To nie jest #bekazkatoli
To jest #!$%@?. Usypiam wczoraj syna lvl 4.
- Tata. Dlaczego nie chodzisz do kościoła?
- Dlaczego pytasz?
- Bo ja nie chcę, żebyś poszedł do piekła.
- Kto Ci powiedział, że pójdę?
- Babcia. I ciocia. (rodzona siostra teściowej)
No #!$%@?. Będzie mi dziecko piekłem straszyć. Jeszcze raz to tej dewocie chyba wysprzęglę.
  • 188
@austra: Że za takie rzeczy do piekła się nie idzie. Następnym razem wytłumaczę, że piekła nie ma, a babcia #!$%@? głupoty. Bo nie była a gada.

Hahaha, czyli nawet nie powiesz nic, bo się boisz. Hahahaha wielki wojujący ateista na wykopie, a będzie jeszcze odwiedzał mamusie i nic jej nawet nie powie XdDDDd
Skoro cię to zabolało to już nigdy sie do niej nie odezwij, proste cio
4 latek raczej nie zrozumie takiego przesłania


@SarahC: Pewnie zależy od dziecka, ale warto próbować. Nawet jak wydaje się że z pozoru nie rozumie, to jednak coś tam się kształtuje...
Mnie babka straszyła piekłem i śmiercią rodziców.


@jVob: Ja pamiętam że jak byłem w wieku wczesnoszkolnym to przez to całe chrześcijaństwo wydawało mi się że na nic nie zasługuję bo grzeszę, trwało to parę dni zanim wybiłem to sobie z głowy, towarzyszyły temu płacze i odstąpienie od wszystkiego co sprawiało mi przyjemność.
Ludzie opowiadają te bajki jakby to było coś realnego a dzieci się boją, tracą całą pewność siebie, samoocena leci
@plusem-wyklety: Ja pamiętam jak w zerówce czy 1 klasie podstawówki mieliśmy taką nawiedzoną babę od religii. No i zawsze było, że grzeczni i rozmodleni idą do nieba a niegrzeczni do piekła.

A pewnego razu opowiedziała o Ojcu Pio, który był tak rozmodlony aż w nagrodę bóg mu dał stygmaty na rękach z których krew leciała, żeby cierpiał jak Jezus. Jakaś dziewczynka zaczęła płakać i pytać a czy lekarz nie potrafił tego
@plusem-wyklety: Fajne masz dziecko, które martwi się o Ciebie. A do rzeczy. KK jest najbliżej prawdy o Bogu i najłatwiej w nim o zbawienie co nie znaczy, że w innych religiach czy ateizmie nie ma zbawienia. Będziemy rozliczani z miłości do bliźniego. Wysprzeglenie cioci czy babci to nie rozwiązanie tym bardziej katolickie. Rzeczowa, uczciwa rozmowa już tak. Natomiast wiara katolicka to nie straszenie tylko właśnie wiara w zwycięstwo. Tego nie rozumie
@plusem-wyklety chcą ułatwić ci kontrolę nad dzieckiem. Mam 22 lata, do 16 roku życia (kiedy jeszcze wierzyłem) bardzo bałem się piekła. Rodziców często nie było w domu, często chciałem wyjść do ludzi a mama mi zabraniała i powtarzając że mi nie wolno, a jeśli się jej nie posłucham to będzie grzech i pójdę do piekła. Powtarzała mi to całe życie. I faktycznie działało słuchałem się ich poleceń wracałem do domu na czas
@korpoRator ja myślałam że będą u mnie duże jazdy z tego powodu a jakoś spłynęło. Dobrze nastawić się na złe ale wcale tak być nie musi. Grunt to być stanowczym i nawet nie wchodzić w jałowe dyskusje.


@nama: taki jest plan. Coś se tam wspominają jedni albo drudzy rodzice w żartach, że na chrzcinach to będzie hehe :D ale ignorujemy to. Jak będą drążyćt temat to im go opiszemy. Do tego
@plusem-wyklety: @NaopaK: @RozkalibrowanaTurbopompa: @calka-rekurencyjna:
Zawsze mnie #!$%@? w Polsce to, że straszy się Bogiem, że on niby taki dobry bo wszystko stworzył, ale #!$%@? spróbuj nie iść do kaściuła czy zjedz mięso w piątek a wpierdzieli cieibe do piekła gdzie po wsze czasy będzie cię diabeł torturował... Myślenie tych polskich katoli to jedna wielka porażka... Serio Jeżeli bóg istnieje, to na pewno myśli o tym by wszystkich do