Wpis z mikrobloga

@polemarchos: kiedyś z jakimś głąbem przez CB dyskutowałem, ktyóry twierdził, ze on będąc na pasie rozbiegowym nie będzie się zatrzymywał i to auto na prawym pasie ma zadbać o to żeby on w niego nie wjechał, za nic miał moje argumenty mówiące o tym, że ma stać i czekać na pasie rozbiegowym do momentu aż ktoś mu nie ustąpi pierwszeństwa albo nie będzie pusto na jezdni. Tłuk mi wtedy stwierdził, że
@Agemaker kolejny drażniący mnie temat. Lecisz lewym, nagle przed maskę ładuje Ci się zestaw bo musi wpuścić drugiego dużego z rozbiegówki. To nic że ona ma jeszcze kilometr, zesralby się żeby być uprzejmy. Osobówka/bus chce włączyć się do ruchu z prawie równa prędkością udają że Cię nie widzą.

Od dłuższego czasu też się zachowuje że ich nie widzę, większość trąbi, mruga światłami, wyzywa na cb... Typowe ameby
@Cephalopoda_Ammonoidea: no ale dlaczego ktoś kto jedzie stałą prędkością i wyprzedza pojazdy w obrębie węzła ma myśleć o ludziach, którzy chcą się włączyć do ruchu? Mają miejsce to jadą, nie to stoją. Koniec kropka. Zatrzymanie się na pasie rozbiegowym nie powoduje zagrożenia tak jak nagłe spowolnienie ruchu na pasie autostrady.