Wpis z mikrobloga

@Andi129: wpisz w google:
alcohol serotonin depression

Pierwsze 5 linków to opracowania naukowe.

A z mojego doświadczenia właśnie tak było: odczuwałem niemoc, brak siły, brak motywacji, nic mnie nie cieszyło: niby wszystko w życiu się układało, ale wszystko było nijakie. Nie piłem dużo: okazyjnie piwo co dwa tygodnie ze znajomymi. Ew. Wódkę przy jakichś urodzinach. To jednak starczy: organizm zastępuje odczuwanie spełnienia i radością z innych powodów całkowicie oczekiwaniem na alkohol.
@SuslogonPreriowy: Potwierdzam. Nie piję praktycznie w ogóle alkoholu. Jeśli zdarzy mi się wypić nawet jedno piwo to przez kilka dni czuję bardzo mocno obniżony nastrój, nerwowość i brak zapału.
Swoją drogą kiedyś ktoś tutaj pisał o związku nawet niewielkiej ilości alkoholu z nerwicą i magnezem, ale nie udało mi się tego znaleźć.
@Magadanka: Spoko rady masz powyżej, od siebie dorzucę analizowanie rzeczy na te których chcesz i te których potrzebujesz, te drugie dają szczęście i spełnienie. Oprócz tego można tłumaczyć sobie różne rzeczy, np. Jak biegam to wmawiam sobie, że dzięki temu że będę wybiegany szybciej dobiegnę do kogoś kto potrzebuje pomocy i być może uratuje mu tym życie( trochę absurd ale załóżmy że jestem ratownikiem) albo że ogarnę coś kuchnie i będzie
@Magadanka: U mnie działa uregulowany tryb życia i dobre. zdrowe. regularne. odżywianie. Ale trudno mi się tego trzymać. Kiedy mam flow na działanie, pochłania mnie to całkowicie i zwyczajnie zapominam o jedzeniu, spaniu, poczucie czasu też mam wtedy skrzywione. Przez to szybko zaliczam spadek formy, flow się wyłącza i wchodzę w fazę regeneracji. Chciałabym wypośrodkować ()
@foreveralone: mam nadzieję, że to tłumaczy mój absolutny brak motywacji do nauki w ten weekend.

W piątek wieczorem wypiłam 3 piwa w trakcie wizyty znajomych, a w sobotę i niedzielę na zajęciach online ledwo słucham prowadzącej, bo rozmyślam tylko o tym jak bez sensu się tego uczyć.. podczas wcześniejszych zajęć skupienie i chęć nauki, a teraz gleba.
@Magadanka jeżeli to co robisz przez ostatni rok przynosi takie myśli, to wystarczy robić COKOLWIEK innego niż robisz zazwyczaj, a zapał pojawi się sam i nowe rozwiązania również.

Dlaczego dzieci mają tyle energii i zapału, bo praktycznie wszystko co robią jest dla nich nowe każdego dnia.

Dlaczego dorośli tracą zapał do wszystkiego, są znudzeni i wydaje się im, że czas z roku na rok przyśpiesza, bo powtarzają wciąż te same czynności.