Wpis z mikrobloga

Pamiętacie ciocię z mojego wpisu sprzed kilku miesięcy, która po wielu latach bez kontaktu nagle odezwała się do mnie i prosiła żebym pomogła znaleźć pracę kuzynowi?

tl;dr - kuzyn miał być "komputerowcem" ale przyszedł bez CV ani nie potrafił określić na czym właściwie się zna. Posłałam go do chłopaków w dziale technicznym żeby sprawdzili co umie i do czego się nadaje. Okazało się, że nie znał się na niczym związanym ze sprzętem czy programowaniem. Odesłałam go z informacją, że może mi przesłać CV na maila, poszukamy mu coś w innych działach. Od tamtego dnia nie miałam z nim kontaktu ani nic mi nie przesłał.

Dzisiaj dowiedziałam się, że ciocia rozpowiada o mnie m. in. takie plotki

- stanowisko dostałam rzekomo dlatego ponieważ mam romans z szefem
- ubieram się jak k***a
- bałam się zatrudnić kuzyna, bo wtedy wszystko wyszło by na jaw

Mogłam zwyczajnie skłamać wtedy, że nie ma akurat naboru na żadne stanowisko i ją zbyć. Mogłam wyśmiać kuzyna gdy przyszedł bez CV. Mogłam powiedzieć mu, że mam lepsze rzeczy do roboty zamiast ryzykować opinię posyłając kompletnego niemotę jak on do ekspertów, żeby dowiedzieli się co właściwie potrafi. Zamiast tego postarałam się pomóc.
Warto pomagać. /s

#phyrexiacontent #praca #pracbaza #logikarozowychpaskow #patologiazewsi
  • 177
@Phyrexia: Jak moja siostra zamieszkała w Anglii to od razu odezwała się do niej daleka ciotka, która nie odzywała się latami. Pitu, pitu i do rzeczy- trzeba córce robotę opiekunki załatwić, bo kocha dzieci, angielski trochę zna, u mojej siostry mogłaby się zatrzymać na początku, no i zarobi sobie lepiej itd. No to siostra mówi, niech prześle CV a ona się rozejrzy. Z tego CV to była ogólna beka, a ja
@ShortyLookMean: We wcześniejszej firmie trafiłam na testera namaszczonego przez szefa - ten namaszczony to jakiś tam jego przyjaciel. Gość 6 lat testował, nie wiedział czym jest ISTQB, wszystko mówił "bo jakość" i rzucał lakonicznymi sentencjami dotyczącymi szukania bugów, nie rozumiał tego, że programiści pewnych rzeczy nie przeskoczą i nawet nie wiedział w życiu hello worlda na oczy. Taki rozwydrzony choojek, że przez lata istanienia firmy powodem 3/4 złożonych wypowiedzeń w IT
- stanowisko dostałam rzekomo dlatego ponieważ mam romans z szefem

- ubieram się jak k***a

- bałam się zatrudnić kuzyna, bo wtedy wszystko wyszło by na jaw


@Phyrexia: Widzisz? To wszystko przez to, że nie chciałaś #!$%@?ć mu gały po tym jak gapił Ci się w tzytzki. #!$%@? p0lka księżniczka, ha tfu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Bratowa #!$%@?, bo jak to jest, że zamontowałem, a teraz nie chcę czegoś zrobić jak im coś nie działa. Z tym, że praca była odebrana przez kierowniczkę i wszystko działało jak ta lala. Dostała również wszystkie instrukcje, hasła do ręki. Gdybym wiedział, że to będzie tak wyglądało to wolałbym mieć te parę tysięcy mniej w kieszeni.


@lizakoo: no to podpisz z nimi umowę na outsourcing stawiając jasno stawkę godzinową i czas
@Phyrexia don’t worry. Od jakiegoś czasu mam całkiem fajną posadkę w jednym z większych korpo i ciągle odzywają się jacyś starzy znajomi, że szukają roboty, albo czy ogarnę im jakąś zniżkę na sprzęt. Ludzie to szmaty, które odzywają się dopiero jak czegoś potrzebują xD