Czołem Mirki i Mirabelki! Z lekkim opóźnieniem, ale zgodnie z obietnicą, udało mi się w końcu ogarnąć zrzutkę. Historię mojej choroby znacie, żeby nie było wrzuciłem też zdjęcia najistotniejszych dokumentów ale jeśli będziecie mieli jakieś pytania czy wątpliwości to pytajcie, postaram się je rozwiać. Z góry dziękuję za każdą przelaną złotówkę, bo w chwili obecnej jakakolwiek okazana pomoc jest dla mnie na miarę złota.
hej, trzymaj sie, przechlapana sprawa. Czlowiek sie przejmuje problemymi, ktore bledna przy twojej sytuacji. Powiedz mi, wiesz co moglo byc przyczyna twojej choroby? geny? uwarunkowania srodowiskowe? czy po prostu pech? Pozdrawiam. I jeszcze raz TRZYMAJ SIE!
@Ingenieur: Przy tym stadium zaawansowania w moim wieku wszyscy lekarze zastanawiają się co się mogło stać. Nikt w bliższej i dalszej rodzinie nie miał raka, nie pracowałem w żadnych toksycznych warunkach, jedyne co to
Nie, sorry, że tak to odebrałeś. Ja mam inną chorobę. To nie rak.
@xp17: Nie no domyśliłem się, że to nie rak. Tylko po prostu zaintrygowałeś mnie co to. Jeśli chcesz, to pisz na priv, jeśli nie chcesz wdawać się w szczegóły to spoko, rozumiem :)
@demontre: hej miras! A moze byc zrobic jakąs wideokknferencje z Toba gdzie mozna by sobie posmieszkowac z innymi wykopkami i pogadac sobie z Toba przez chwile?
nie ogarniesz sobie na siępomaga? bo bym wpłacił ale zrzutka nie jest dla mnie legitnym serwisem za bardzo
@affairz: Nie chcę duplikować na innym portalu, jedyne co mogę zrobić, żeby Cię przekonać, to zapewnić, że dopóki nie wykupię jakiegoś pakietu promocji czy personalizowanego linka (a tego nie mam zamiaru robić), to 100% kasy, które tam widać idzie do mnie, wbrew powszechnej opinii.
@demontre: ja to się zastanawiam co się mówi rodzinie, która nie mirkuje, jak się w kilka godzin zbiera 20k. Trochę jak pokazywanie memów rodzicom starter pack :D.
koszmarnie przeraża mnie perspektywa jakiejkolwiek choroby nowotworowej i jednocześnie tracę jakąkolwiek nadzieję na to, że gdybym miał nieszczęście zachorować, to uda mi się odpowiednio wcześnie jej wykryć
stąd moje pytanie - gdzie kończy się hipochondria, a zaczyna konkretne dbanie o siebie? miałem w rodzinie kilka przypadków raka górnych dróg oddechowych i jeden trzustki, żaden z nich nie został wykryty we wczesnym stadium
cokolwiek by się działo i jakiekolwiek nie były rokowania, życzę
ja to się zastanawiam co się mówi rodzinie, która nie mirkuje, jak się w kilka godzin zbiera 20k. Trochę jak pokazywanie memów rodzicom starter pack :D.
@Azai: O ile mój partner i brat ogarnęli z czego to wynika, tak jak zadzwoniłem do matki i powiedziałem jej w jak krótkim czasie uzbierałem jaką kwotę, to nie za bardzo to ogarnęła :D
Z lekkim opóźnieniem, ale zgodnie z obietnicą, udało mi się w końcu ogarnąć zrzutkę. Historię mojej choroby znacie, żeby nie było wrzuciłem też zdjęcia najistotniejszych dokumentów ale jeśli będziecie mieli jakieś pytania czy wątpliwości to pytajcie, postaram się je rozwiać. Z góry dziękuję za każdą przelaną złotówkę, bo w chwili obecnej jakakolwiek okazana pomoc jest dla mnie na miarę złota.
https://zrzutka.pl/9jnrxb
#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
źródło: comment_1610969656zxsP5GnHW1JdJFbVmzPuQu.jpg
Pobierz@Ingenieur: Przy tym stadium zaawansowania w moim wieku wszyscy lekarze zastanawiają się co się mogło stać. Nikt w bliższej i dalszej rodzinie nie miał raka, nie pracowałem w żadnych toksycznych warunkach, jedyne co to
Komentarz usunięty przez moderatora
@gottie: Dziękuję bardzo!
@kurlapejter: Za każdą złotówkę jestem wdzięczny, tak więc dziękuję bardzo!
Komentarz usunięty przez autora
@bez_konta_jak_bez_reki: Ehh, to były tak dawne i beztroskie czasy. Dzięki wielkie!
@Nielubiemusztardy: Zatem nie pozostaje mi nic innego jak podziękować!
@miesnakrowa: Haha, dzięki :D
@xp17: Nie no domyśliłem się, że to nie rak. Tylko po prostu zaintrygowałeś mnie co to. Jeśli chcesz, to pisz na priv, jeśli nie chcesz wdawać się w szczegóły to spoko, rozumiem :)
@affairz: Nie chcę duplikować na innym portalu, jedyne co mogę zrobić, żeby Cię przekonać, to zapewnić, że dopóki nie wykupię jakiegoś pakietu promocji czy personalizowanego linka (a tego nie mam zamiaru robić), to 100% kasy, które tam widać idzie do mnie, wbrew powszechnej opinii.
@foullyCE: Sorry, ale ja do pokazywania się, szczególnie przed obcymi, to jestem ostatni :P Pośmieszkować na mirko to zupełnie inna sprawa.
@Azai: O ile mój partner i brat ogarnęli z czego to wynika, tak jak zadzwoniłem do matki i powiedziałem jej w jak krótkim czasie uzbierałem jaką kwotę, to nie za bardzo to ogarnęła :D