Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki i Mirabelki!
Z lekkim opóźnieniem, ale zgodnie z obietnicą, udało mi się w końcu ogarnąć zrzutkę. Historię mojej choroby znacie, żeby nie było wrzuciłem też zdjęcia najistotniejszych dokumentów ale jeśli będziecie mieli jakieś pytania czy wątpliwości to pytajcie, postaram się je rozwiać. Z góry dziękuję za każdą przelaną złotówkę, bo w chwili obecnej jakakolwiek okazana pomoc jest dla mnie na miarę złota.

https://zrzutka.pl/9jnrxb

#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
demontre - Czołem Mirki i Mirabelki!
Z lekkim opóźnieniem, ale zgodnie z obietnicą, ...

źródło: comment_1610969656zxsP5GnHW1JdJFbVmzPuQu.jpg

Pobierz
  • 536
  • Odpowiedz
Trzymaj się mireczku, przesyłam parę zł pomocy. Chociaż tyle mogę ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Sam jestem chory i rozumiem Cię w jakimś stopniu, gdy ciało odmawia posłuszeństwa.


@latko: Dziękuję serdecznie za pomoc i w takim razie cokolwiek Ci dolega, życzę dużo zdrowia! :)
  • Odpowiedz
To jest właśnie przerażające, że zakrzepica może nie dawać objawów bólowych i lądujesz, jak ty, z zatorem w stanie zagrażającym życiu w szpitalu. Miałeś faktycznie dużo szczęścia. U mnie było tydzień smarowania bolącej łydki maścią na naderwany mięsień (zalecenie lekarza...), aż nie zemdlałem w domu wychodząc z toalety, kiedy zakrzep dotarł już do płuc.


@onuceSzatana: O cholera, to rzeczywiście miałeś dużo bardziej niebezpieczną sytuację, wow. Długo byłeś hospitalizowany? Ograniczyło się do
  • Odpowiedz
@demontre: I ode mnie poszedł niewielki grosz, mam nadzieję, że będzie to dla ciebie w jakimś stopniu pomocne. Moje problemy zdrowotne są niczym przy tym co aktualnie zapewne ty przechodzisz, dlatego życzę ci dużo wytrwałości, pogody ducha i przede wszystkim pięknego happy endu w powrocie do zdrowia, jeszcze będzie pięknie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@demontre: I ode mnie poszedł niewielki grosz, mam nadzieję, że będzie to dla ciebie w jakimś stopniu pomocne. Moje problemy zdrowotne są niczym przy tym co aktualnie zapewne ty przechodzisz, dlatego życzę ci dużo wytrwałości, pogody ducha i przede wszystkim pięknego happy endu w powrocie do zdrowia, jeszcze będzie pięknie.

@SerniczeQ: Dziękuję zarówno za wpłatę jak i słowa wsparcia I otuchy! :)
  • Odpowiedz