Wpis z mikrobloga

@StaryWedrowiec uwielbiam zaparzone siemię lniane. Dajesz na dno kubka, zalewasz tyci tyci woda i czekasz aż się zaparzy. Robi się z wody taki zajebisty żel do picia a nasionka mięciutkie. Pyszotka
  • Odpowiedz
@dlolb: @tomilipin: Jako że sam jestem gramatycznym wojownikiem, chciałbym podziękować za zwrócenie uwagi, mimo że nie jestem autorem obrazka.

Tylko tacy ludzie, jak my, obronią internetową komunikację przed całkowita destrukcją językową. Szanuję.
  • Odpowiedz
@dlolb: Mam do ciebie jedno ale; Dlaczego nie stawiasz kropki po ostatnim zdaniu w wypowiedzi?

Dawno temu nie stawiałem, bo uważałem, że kropka źle wygląda przed emotą, ale porzuciłem ten chory nawyk.
  • Odpowiedz
@StaryWedrowiec: kwasy omega 3 w siemieniu są w innej formie niż w rybie. W rybie to DHA i EPA, do których olej z siemienia lnianego musi zostać dopiero 'przetrawiony'. Ta transformacja nie jest zbyt wydajna i jeśli nie jest się wegetarianinem, to pewnie lepiej jest zjeść rybę, w celu zdobycia tych tłuszczy xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@StaryWedrowiec: szczerze mówiąc to głównie zwracam uwagę na błędy językowe. Biję się w pierś, bo rzeczywiście jeśli chodzi o interpunkcję to piszę niedbale. Obiecuję poprawę :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@StaryWedrowiec: po co wy to jecie, tak jak przedmówca powiedział, tam są kwasy ALA, które konwertują do EPA i DHA w jakimś małym procencie, że nie zapewnicie sobie nawet 1/10 tego, co po zjedzeniu łososia xD https://www.healthline.com/nutrition/3-types-of-omega-3
trzymajcie artykuł z linkami do badań na pubmedzie. I #!$%@? ryby.

Przytoczę tylko fragment z powyższego linku

"ALA, the most common omega-3 fat, is not biologically active until it’s converted into EPA or DHA, which are essential for
  • Odpowiedz