Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zgrywajac_twardziela: można zacząć stawiać jak głupi elektrownie atomowe na przemian z farmami hydroponicznymi, jedne czego tak naprawdę potrzeba by nie było przeludnienia. Miejsca do mieszkania jest aż zanadto. A jak się poczeka trochę, to zaczniemy żyć w kosmosie, a tam zawsze będzie za mało ludzi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zgrywajac_twardziela: a to raczej tak, tyle że nie jest to proste tak wychowywać nie swoje dziecko, jednak człowiek jest dalej niewolnikiem swojej biologii i nie powinno się do tego zmuszać ludzi.

Inna sprawa że ponoć to nie jest takie proste, proces sprawdzania najróżniejszych rzeczy może trwać latami, i nie raz nigdy nie dojść do tego że się tego dzieciaka dostanie
@Diamond-kun:

a to raczej tak, tyle że nie jest to proste tak wychowywać nie swoje dziecko, jednak człowiek jest dalej niewolnikiem swojej biologii i nie powinno się do tego zmuszać ludzi.

Tak samo "proste" jak wychowanie "swojego" dziecka. Jak ktoś ma tutaj problem, że z adoptowanym dzieckiem nie nawiąże takiej samej relacji jak z "własnym" to IMO raczej nie będzie dobrym rodzicem, bo nie bierze pod uwagę że jego ewentualny potomek
@Zgrywajac_twardziela: co za kocoboły o adopcji xD Primo, zdrowych, małych dzieci, najlepiej noworodków - czyli takich, których wszyscy chcą - jest do adopcji bardzo mało. Najczęściej do adopcji są dzieci starsze lub chore, z rozmaitymi obciążeniami psychicznymi oraz niepełnosprawne. Takie dzieci to jest wyzwanie i nie każdy nadaje się do ich wychowania. Domy dziecka zapchane są dziećmi, których nie można adoptować, bo nie mają uregulowanego statusu prawnego, czyli rodzicie nie są
@ciemnienie:

co za kocoboły o adopcji xD Primo, zdrowych, małych dzieci, najlepiej noworodków - czyli takich, których wszyscy chcą - jest do adopcji bardzo mało.

"których wszyscy chcą" [potrzebne źródło]

Z tego co kojarzę bardzo często to właśnie ludzie decydujący się na adopcję wolą dzieci nieco starsze, żeby się nie babrać w pieluchach, no ale Ty stwierdziłeś że wszyscy chcą noworodki, to porozmawiamy jak dostarczysz twarde dane że wszyscy(jakby coś to
@Zgrywajac_twardziela: z noworodkiem lub dzieckiem do 1 r.ż. po prostu łatwiej jest zbudować więź, bo jesteś z nim od początku i nie ma luki.
Rzecz o czarnoskórych dzieciach to jakieś twoje urojenia.

Wychowanie swojego potomka, z twojej krwi jest inne - masz do tego biologiczne większą motywację. To zupełnie naturalne. Szarpanie się z dzieckiem meneli obciążonego FAS'em może być szczególnie trudne i świadomie nie każdy chce się tego podjąć. Jak pisałam,
@ciemnienie:

z noworodkiem lub dzieckiem do 1 r.ż. po prostu łatwiej jest zbudować więź, bo jesteś z nim od początku i nie ma luki.

Albo je znienawidzić bo ciągle sra i się drze xD

Rzecz o czarnoskórych dzieciach to jakieś twoje urojenia.

xD

Wychowanie swojego potomka, z twojej krwi jest inne - masz do tego biologiczne większą motywację. To zupełnie naturalne. Szarpanie się z dzieckiem meneli obciążonego FAS'em może być szczególnie