Wpis z mikrobloga

@dolina_januszy: Przede wszystkim, to ten tekst musiał być zaakceptowany przez carskiego cenzora i to pod groźbą wstrzymania kolportażu całego nakładu, stąd pewnie podkreślenie roli Petersburga i tamtejszej prasy w kształtowaniu gustów warszawskich czytelników gazety.
  • Odpowiedz
Po prostu w słowie pisanym stosowano idiotyczną manierę językową


@dolina_januszy: > Właśnie to jest ciekawe, że 140 lat temu jeszcze tak pisali, a już 50 lat później w międzywojniu polszczyzna już dużo bardziej przypominała to co czytamy na co dzień.

@Fytyny93:
reforma ortografii z 1936 roku, mówi wam to coś?
  • Odpowiedz
niby tylko 140 lat, ale jak się język zmienił. Jest to po polsku i nawet idzie zrozumieć, ale bardzo dziwnie by się z takim Polakiem sprzed 140 lat rozmawiało.


@pwone: Wciaz lepiej niz z podlaszczaninem czy innym slonzokiem xD
  • Odpowiedz
Zecer się postarał, teraz pykniesz to sobie w moment na klawiaturze; on to musiał złożyć z czcionek, znaków i odpowiedniego justunku :-)
  • Odpowiedz
niby tylko 140 lat, ale jak się język zmienił. Jest to po polsku i nawet idzie zrozumieć, ale bardzo dziwnie by się z takim Polakiem sprzed 140 lat rozmawiało.

@pwone: Nazwij mnie boomerem, ale dla mnie nie ma zgoła nic dziwnego i niespotykanego w tym tekście. Ot, drobne, minimalne wręcz różnice w pisowni.
  • Odpowiedz