Wpis z mikrobloga

Kolega @prezes_internetu zadał ciekawe pytanie:

a jest taka rozpiska z jakimi prędkościami powinien jechać na danym odcinku żeby być zawsze na czas?


Otóż jest, pytanie co rozumiemy przez "być zawsze na czas".

Każdy maszynista otrzymuje tzw. służbowy rozkład jazdy. Dużo tam informacji, nas interesuje czas i prędkość.
Na obrazku niżej jest fragment takiego rozkładu. Pierwsze dwie kolumny z lewej to prędkość dopuszczalna, odpowiednio dla toru "prawego" oraz "lewego". To oficjalna prędkość drogowa zgodnie z rozpiską PKP PLK, ale nie bierze pod uwagę ostrzeżeń stałych i doraźnych. Potem mamy "stacje" (dla uproszczenia) z opisem, docelową godzinę przyjazdu oraz ostatnią kolumnę po prawej, czyli czas przejazdu między dwoma następnymi punktami. Jak to czytać? Dosyć prosto.

Dla przykładu spójrzmy na czas przejazdu między posterunkiem Świercze oraz stacją Gąsocin. Startujemy o 09:09:36 [0,6 * 60 czyli 36 sekunda] (numerek w indeksie górnym to dziesiąte części minuty) i mamy się zameldować na miejscu o 09:12:30. Z prawej widzimy dwie wartości: 2^9 oraz 2^7.

2^9 to 'normalny' czas przejazdu, czyli rozkładowy, uwzględniający rezerwy narzucone przez zarządce czyli PKP PLK. Liczenie tych rezerw to temat na książke, zależy od prac modernizacyjnych, ruchu, kategorii pociągu i miliona innych rzeczy. Indeks oznacza dziesiąte części minuty, czyli mamy 2,9 minuty czyli 2 minuty i 54 sekundy. Dla tego dystansu oznacza to prędkość handlową 170 km/h. Tutaj rezerwy nie są zbyt duże bo i pociąg ekspresowy, ale czasem wartości są absurdalne. Dla przykładu jeden z EIP na trasie Warszawa Zachodnia - Kraków Główny bez postojów niedawno miał tak rozdmuchany czas przejazdu (przez prace na CMK), że na stacji końcowej meldował się regularnie 15 minut przed czasem bez jeżdzenia na wariata. Kto nie wierzy niech sprawdzi na ipa.lovethosetrains.com i szuka pociągów o czasie przyjazdu na stację zaczynającym sie od minusa.
Prace modernizacyjne kończą się też w różnych terminach, więc zdarza się wpisana rezerwa na zamknięty tor/modernizacje pomimo że ten już sobie wesoło stukocze z prędkością maksymalna. Wtedy trzeba czekać na następną korektę rozkładu, a do tego czasu pociągi mogą skrócić sobie czas do następnego postoju handlowego nawet o kilka minut.

To tłumaczy także często dlaczego wasz pociąg stoi tak długo na stacji w jakiejś pipidówie - po prostu przyjechał mocno przed czasem, a nie może odjechać wcześniej niż rozkład nakazuje. W osobówkach te rezerwy są dosyć niskie, ale w dalekobieżnych widać to wyraźnie.

2^7 to skrócony czas przejazdu, w skrócie czas liczony jeśli maszynista jedzie najszybciej (i najlepiej) jak może. Po prostu ciśnie ile fabryka dała, oczywiście przestrzegając wszystkich zwolnień i przyspieszeń. Czas ten jest liczony na podstawie danych o pociągu (masa, przyspieszenie), ale z tego co wiem jest wliczona delikatna rezerwa na reakcję załogi - człowiek jedzie jednak trochę inaczej niż fizyka pokazuje. Prędkość handlowa wynosi 183 km/h, bardzo blisko maksymalnej czyli 190 a potem 200 km/h.

#pkp #kolej #pociagi
Karatte - Kolega @prezes_internetu zadał ciekawe pytanie:

 a jest taka rozpiska z j...

źródło: comment_1604755326Sr3uBPvRvOMSsGioO8lAIa.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach