Wpis z mikrobloga

#bushcraft #survival

Hej Mirki, mam pytanie o Wasze doświadczenia z ogniem w lesie. Sam chodzę biwakować do lasu od lat, paliłem ognisko wiele razy i tylko raz zjawił się ktoś i kazał gasić (bez mandatu). Była to jednak kara za lenistwo ponieważ rozłożyłem się blisko drogi ;)

Słyszałem, że niektórzy kontaktują się z leśniczymi w sprawie pozwolenia na rozpalenia ognia poza terenem wyznaczonym. Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? Palicie ogień w lesie? Kontaktujecie się z leśniczym?

Na YT można znaleźć wiele kanałów osób które rozpalają ogień i pozyskują opał w lesie a następnie to publikują. Myślicie, że starają się o pozwolenie skoro publikują taki materiał dowodowy? :)
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@h3xed: Ja się zawsze r----------m jak u siebie i nikogo nie pytam o zdanie. Bezpieczeństwo oczywiście zachowane. Nie miałem też przypałowych akcji chociaż mijało mnie mnóstwo ludzi.
  • Odpowiedz
Na 99% nikt nikogo nie pyta o zgodę. Z ogniem po prostu trzeba bardzo uważać, nawet zimą - śnieg odtaje, ściółka wyschnie i ognień sie rozniesie. Pożaru może nie będzie, ale możesz sfajczyć sobie śpiwór. Kiedyś częściej robiłem niewielkie ogniska, raz czy dwa zdażył się dołek dakotów, ale ostatnio palę w puszcze, tylko tyle ile muszę. I zawsze, zawsze wchodzę jak najgłębiej w las.
K.....i - Na 99% nikt nikogo nie pyta o zgodę. Z ogniem po prostu trzeba bardzo uważa...

źródło: comment_1603219482u3AoEkyftvpZNTsVBQ4EjG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz