Wpis z mikrobloga

Wygląda na to, że OP nie dostarczy :( Naprawdę się starałem i ze 111,6 kg zjechałem do 98-99 kg (zależy od dnia). Celem było 80 póki co, ale niestety od ponad miesiąca waga stoi w miejscu. Nie mogę zejść poniżej 98. Kiedy można było, chodziłem na spacery i basen, teraz zostały głównie spacery (aczkolwiek krótkie dni nie pomagają)

Miałem spotkanie z dietetykiem, liczyłem kalorie, zrezygnowałem z tego co niezbyt zdrowe... nie wiem co dalej robić, ale trochę się zniechęciłem :/ Przepraszam, że zawiodłem (,)

#lipastraszna
  • 92
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LipaStraszna: Nie poddawaj się, plateau w odchudzaniu to standardowa rzecz. Jak masz dobrze policzone kalorie na deficyt i ruszasz się choćby w domu (przysiady, brzuszki, pompki, burpees, cokolwiek) to nie ma siły żeby waga nie zaczęła znów spadać.
  • Odpowiedz
@LipaStraszna: zacznij kalistenike w domu, albo jakies gotowe treningi, kiedys byly popularne P90X i insanity, pelno jest tego na necie. Powodzenia, nie poddawaj sie!
  • Odpowiedz
@LipaStraszna: Zrób sobie przerwę, serio. Miałem podobny etap i też przy tej samej wadze. Zrezygnowałem, po dwóch miesiącach znowu wróciła motywacja, teraz mam 85 i przy moim wzroście to optymalna waga, choć każdy gada, że jestem za chudy. Więc sam widzisz, że się da. Trzymam kciuki.
  • Odpowiedz
@LipaStraszna: Pogadaj z dietetykiem.
Mam kumpla który właśnie na takim zastoju przeszedł na chwilę na dietę tłuszczową i znów ruszyło.
Teraz znów wrócił do normalnej diety i waga dalej leci w dół.

Dobrze Ci tutaj mówią zebyś jakiś bodziec organizmowi dostarczył.

I w żadnym wypadku nie słuchaj ludzi co Ci głodówki sugergują....
  • Odpowiedz