Wpis z mikrobloga

W związku z wczorajszym zwycięstwem Polki w #tenis i pokazaniu światu, że Polak (w tym przypadku Polka) potrafi, być może warto zacząć traktować ten zacny sport mniej po macoszemu oraz bardziej go propagować? Do tej pory kojarzył się on zresztą słusznie jako sport dla elit, zabawą dla bogatych i zajęciami dla dzieci bogatych rodziców. Powodem takiego stanu było zorganizowanie miejsca do treningu, koszt wyposażenia oraz odbywania zajęć ponieważ kortów jest bardzo ograniczona liczba, a osób korzystających z nich w tym samym momencie jest dużo mniej niż np. grających w gałę na orliku, czy kosza pod blokiem.

Być może warto było by zacząć budować osiedlowe korty w myśl strefy z maszynami do fitnessu, drążkami i "monkey bars" w parkach, czy osiedlowych boisk? Jakieś pomysły na to w jaki sposób może zostać to zrealizowane?

#sport #nauka #fitness #cwiczenia
P.....a - W związku z wczorajszym zwycięstwem Polki w #tenis i pokazaniu światu, że P...

źródło: comment_1602398118RErTFBb80hOxHkYzLF6s6x.jpg

Pobierz
  • 91
  • Odpowiedz
zasadniczym problemem w Polsce jest to, że na topie jest to w czym aktualnie ktoś wygrywa.

Małysz wygrywa w skokach - skoki narciarskie.

Obiekty sportowe trzeba budować z głową, a nie pod aktualnie panującą modę.


@Sotha: Trzeba budować z głową i nie powtórzyć sytuacji z Małyszem kiedy budowano skocznie narciarskie w co drugiej wsi. /s ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Znowu wydawać publiczna kasę na pierdoły podczas recesji tylko dlatego że jednej panience się udało?


@Nuuk: a potem płacz bo miliony wydawane na problemy zdrowotne Polaków związane z otyłością. xD

W cywilizowanych krajach jest ogromny dostęp do obiektów sportowych za darmo. Buduje się ośrodki sportowe przy szkołach, z których normalnie bezpłatnie można korzystać, ale w Polsce to ludzie psioczą, że to marnowanie środków. W takiej Francji to starsi potrafią się
  • Odpowiedz
@Sotha: dzieci powinny mieć różnorodność i załapać do aktywności sportowej za młodu. Niestety nie każdego stać nawet na 20 zł tygodniowo za kort. Tenis ma zupełnie inną charakterystykę i nie jest sportem zespołowym. W wielu krajach buduje się korty tenisowe razem z obiektami do gier zespołowych (koszykówka, piłka nożna, siatkówka) i nie jest to nic dziwnego, bo w perspektywie długoterminowej to ma wiele plusów dla społeczności lokalnej. Wydaje mi się,
  • Odpowiedz
Chodzi mi o budowanie kortów osiedlowych w myśl budowy orlików i ogólno dostępnych boisk do koszykówki


@Phyrexia: boiska do piłki i koszykówki wymagają minimalnej infrastruktury i mogą pełnić też inne funkcje, a koszt "uprawiania" tych sportów to jakieś stare łachy + znajomy, który ma piłkę.
Tenis to zabawa dla snobów.

  • Odpowiedz
@Phyrexia: ej ale z tymi kortami to wez, są nawet, ja w rzeszowie zawsze miałem gdzie poklepać, tylko siatkę do siatkówki obniżalśmy na słupkach, a w mniejszym mieście jak keidyś mieszkałem, to jak wpadałem porzucać do kosza, to jakieś kobitki pykały na tartanie na orliku w tenisa
  • Odpowiedz
@Phyrexia: tenis amotorsko nie jest drogim sportem. Starty w zawodach od pewnego poziomu kosztują, bo jeżdżenie po kraju czy Europie za własną kasę i przygotowanie to już jest konkretna kasa.

Jestem przeciwnikiem dotowania profesjonalnego sportu z budżetu. Państwowe pieniądze powinny trafiać tylko i wyłącznie na sport rekreacyjny.

Weźmy na przykład takie pływanie - nauka pływania powinna być obowiązkowa. Nie dość, że jest bardzo zdrowym sportem, to jeszcze mamy co roku
  • Odpowiedz
@jelonek_rogacz: Tak. Jak najbardziej się zgadzam, że dzieciaki powinny mieć szeroki wybór, żeby mogły znaleźć coś dla siebie. Tylko w Polsce to idzie zawsze w skrajności. Siatkarze wygrywają = dzieciaki non-stop tłuką w siatkę na wf-ie.
Poza tym, tak jak piszesz, jestem bardziej zwolennikiem przemyślanych obiektów, które można szybko przystosować do czegoś innego, czyli taki kort + boisko do kosza i siatki w jednym. Postawienie tego obok siłowni i drążków
  • Odpowiedz
@Phyrexia w moim rodzinnym mieście około 100tys mieszkańców są 4 korty wolnodostępne, każdy w innej części miasta dodatkowo jeszcze zakryte płatne i pewnie parę innych o których nie mam pojęcia. Nie jest to miasto tenisowe, nikt sławny się tutaj nie urodził z świata tenisiwego a gdzie grać jest możliwość.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Phyrexia: może w związku z tym że nie masz pojęcia o czym piszesz to tego nie rób? Kortów nie brakuje, a publiczne zwykle stoją puste. Miłośników tenisa w Polsce również nie brakuje, zwykle blokada w rozwoju na wyższy poziom są pieniądze na wyjazdy na turnieje itp., a nie kort czy rakieta.
  • Odpowiedz
Siatkarze wygrywają = dzieciaki non-stop tłuką w siatkę na wf-ie.


@Sotha: to już jest problem z edukacją w Polsce. Niestety rodzice sami nie wiedzą że to oni powinni przekazywać dobre nawyki dzieciom. Jak rodzice po pracy tylko siedzą na kanapie to nic dziwnego, że potem obiekty sportowe będą puste. Mam nadzieję że powolutku to będzie się zmieniało w tej naszej jeszcze szarej Polsce.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: ale po co? @Nuuk ma rację. Zamiast tego lepiej byłoby zreformować program wychowania fizycznego w szkołach i zmuszać nauczycieli do większej różnorodności ćwiczeń i dać nacisk na bardziej zróżnicowany rozwój. Akurat wprowadzenie podstaw tenisa do programu nie jest wielkim wyczynem i nie wymaga wielkich nakładów finansowych. Tak żeby każdy dzieciak chociaż raz na cały okres edukacji sobie spróbował przez chwilę pograć.
  • Odpowiedz
@Da_R_ecky: w krk najem kortu w lecie jest tani, jak się gra rano to za 20-30 złotych spokojnie. jeśli chcesz grać z trenerem, to się robi już pod 100. problem zaczyna się w porze mokrej - najem hali to koszt x2. więc chcąc grać z trenerem i się rozwijać, trzeba kilka treningów w tygodniu. załóżmy że 3 razy w tygodniu. to dużo za mało żeby zostać zawodowcem, ale pozwala nauczyć
  • Odpowiedz