[M.....u]

Mówcie co chcecie mireczki ale pracować z kobietami i mieć przełożoną za kobietę to jest #!$%@? DRAMAT. Powaga, nie wiem co jest z wami nie tak różowe, ale dzień bez obrabiania dupy koleżance z pokoju zanim jeszcze zdąży zamknąć drzwi gdy wychodzi do toalety to dzień stracony.
I nie, nie ja pracuję w chorym zespole, w poprzedniej pracy było tak samo xD
#pracbaza #rozowepaski #logikarozowychpaskow

[GrubyGrubiutki]

@MisiuMisiu również mam takie doświadczenia w pracy z kobietami. Do tego nie potrafią przyznać się do błędu i zawsze wina jest po stronie kogoś innego.

[M.....u]

@GrubyGrubiutki: dokładnie, szczególnie szefowa. Pomimo, że wszyscy wiedzą, że to jej błąd to zawsze odwróci kota ogonem i zrzuci winę na kogoś innego.

[nairoht]

@MisiuMisiu: kwestia osoby, w moim życiu zawodowym przerobiłem trochę osób 'wyżej' najlepszym szefem jakiego miałem była kobieta.

[M.....u]

@nomorelife: hahahaha, dokładnie xD i za każdym razem " możesz pomóc bo umiałam to zrobić ale zapomniałam " XDDDDD

[PanieBoczek]

@MisiuMisiu: Baby są fałszywe

[pawel_187]

@MisiuMisiu:

[sluchaj_synek]

@MisiuMisiu: Nie mierz wszystkich jedną miarą. W jednej firmie lepiej się dogadywałem z kobietami niż z facetami, często pomagały same w czymś gdy nie miały co robić. Faceci też potrafią obrabiać dupę, wypierać się gdy popełniają błędy i robić wiele innych #!$%@? akcji.

[bendarowski]

@MisiuMisiu: kto z babą pracuje ten sie w cyrku nie śmieje

[G.....o]

Najgorzej jak w robocie masz same baby. Taka ‚Moda na sukces’ każdego dnia, bo nigdy nie wiesz jak pozmieniają się składy grupek, bo baby wręcz uwielbiają grupki. Grupki, w których obgadują, ale siebie nawzajem kochają, choć na drugi dzień może być zupełnie inaczej. Przerobiłam coś takiego i doszłam do wniosku, że z „naturą” baby nie ma się szans. Próbowałam nawet konfrontować ze sobą przedstawicielki przeciwnych grupek, bo dochodziło już do takiego szajsu,

[rodzer1223]

@MisiuMisiu: No, to akurat prawda. Pracowałam w firmie gdzie zdecydowana większość była kobietami i takie się cyrki działa, że głowa mała. Obrabiały dupę, wymyślały historyjki gdzie przez jedną taką historyjkę zniszczyły związek jednemu pracownikowi. Jeszcze większość miała z 10 iq.

[blaiseblaise]

@MisiuMisiu: ja miałem w swoim życiu dwie naprawdę nieźle poyebane szefowe. Non stop humory, niedopowiedzenia, inby...

[PanPeno]

@MisiuMisiu z mojego skromnego doświadczenia z szefami kobietami, to wszystkie, na które trafiłem były strasznie despotyczne

[derekperek122]

@MisiuMisiu: @GrubyGrubiutki: @nomorelife: jak to czytam to przypominam sobie moją przełożoną z poprzedniej roboty XD

[Sandrinia]

@MisiuMisiu: jestem kobietą i nie lubię pracować z kobietami, między innymi z powodów, o których napisałeś. Poza tym, zauważyłam, że większość kobiet ma problem z logicznym myśleniem.

[hiszpank]

@MisiuMisiu: zgadzam się. Moim najgorszym szefem była właśnie kobieta. Na fb non stop publikowała coś o empowered womyn i feminizmie a w pracy gnoila najbardziej inne kobiety. ¯\_(ツ)_/¯

[tusk]

@MisiuMisiu: Ja pamiętam jak miałem managerkę, która potrafiła strzelać fochy i nie odzywać się na spotkaniach xD

[red7000]

pracować z kobietami i mieć przełożoną za kobietę to jest #!$%@? DRAMAT

@MisiuMisiu: Ja uwielbiam, cenię sobie i jest w pytę. Gniję za to z większości tych gości w firmie po 40-stce, którzy umieją jedynie rozmawiać o wyprzedzaniu starej Astry na S3, jakie to nie jest przeżycie jeździć E39, albo ciągłe podś#!$%@? z młodych dziewczyn i hehe segz guma beniz :DDD. O niczym nie można porozmawiać.

Nie jest problemem praca z

[ropppson]

@MisiuMisiu: Dokładnie
@GrubyGrubiutki: dokładnie
@nomorelife: dokładnie
@pawel_187: dokładnie
@bendarowski: dokładnie

[jalop]

@MisiuMisiu: liceum - jedna dziewczyna w klasie,
Studia - ani jednej kobiety na roku.
Praca - ani jednej kobiety na dziale.

Więc trudno mi oceniać(: