Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 877
Rynek pracownika XD jakiś czas temu złożyłam CV do firmy, gdzie wymagana jest znajomość pewnego niszowego języka. Po miesiącu pani z HR do mnie oddzwoniła, przeprowadziła wstępną rozmowę o dupie marynie i poinformowała, że wyśle mi link do testu językowego. Test wypełniłam, później czekała mnie rozmowa z lektorką w tym niszowym języku, a w międzyczasie miałam zrobić trzy arkusze zadań, jakieś excele i zadania logiczne. Potem miałam ponowną rozmowę z panią z HR, na której pytała się, czy nie ogarnęłabym jeszcze drugiego niszowego języka, który jest bardzo podobny do tego, który znam, oczywiście z pomocą słowników. Dzisiaj mam już rozmowę z menagerem, choć dalej nie wiem, czy to ostatni stopień tej rekrutacji xD Wszystko za najniższą krajową, ale nie mogę wybrzydzać, bo ostatnio nawet z CCC nie oddzwaniali ( ͡° ʖ̯ ͡°) #praca #rynekpracy #pracbaza #jezykiobce
Tl;dr

  • 188
  • Odpowiedz
  • 0
@highhopes "rynek pracownika" w Polsce oznacza że do minimalnej na montowniach dostają jeszcze "prywatna" opiekę zdrowotną i Multisport za 40 zł miesięcznie.
  • Odpowiedz
@overjoyed: Niszowe języki są słabo płatne. To jest mit, że ich znajomość to jakaś turbo umiejętność w kontekście pracy.
@highhopes: Co to znaczy "nie ogarnęłabym (...) języka, oczywiście z pomocą słowników"? Rozumiesz co autor(ka) miał(a) na myśli?
  • Odpowiedz
Nie masz bladego pojęcia jak wygląda rynek pracy dla osób z czeskim językiem


@Jarem12: Ty z kolei nie masz pojęcia jak wygląda rekrutacja pracownika. Jeśli jest możliwość zatrudnienia kogoś za minimalną, rekruterka postara się zatrudnić pracownika za minimalną, bo zyskuje na tym firma. Sam fakt, że gdzieś indziej zostałeś zatrudniony za więcej, w dodatku na zupełnie inne stanowisko, nie oznacza iż każda rekruterka powinna uszanować "niszowość" języka którym władasz, i
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Po pierwsze, zdaję sobie sprawę, że jeżeli można kogoś zatrudnić za mniejszy hajs to się to robi. Po drugie, nie przysrywam się do tego, że zaoferowano jej minimalną. Wyraziłem swoją opinie, że ja bym takiej oferty nie przyjął, ale rozumiem, że ktoś może nie mieć takiej swobody. Po trzecie, przysrywam się do tego, że uroiłaś sobie w głowie fakt, że jest dużo osób na najprostsze stanowisko z czeskim językiem
  • Odpowiedz
@highhopes ja w Krk pracując po hiszpańsku i angielsku zarabiam na umowie 5400 brutto plus bonusy, nie wiem gdzie Ty mieszkasz ze z językami tak płacą. U mnie ruszyła rekretuacja, więc gdybyś chciała mogę Cię polecić, odezwij się na priv jak coś :)
  • Odpowiedz
@highhopes: Może spróbuj podziałać coś z byciem tłumaczem przysięgłym. Moja znajoma zna słowacki i mówiła, że bardzo dobrze na tym wyszła. Ale dziwne ta zarobki piszesz bo ona kiedyś jak zaczynała w korpo miala dodatek za znajomośc języka, który był całkiem duży i dużo lepiej zarabiala niż ktos z samym angielskim.
  • Odpowiedz
@highhopes: Czeski nie jest językiem niszowym.


@Phyrexia: W odległości 20 kilometrów od czeskiej granicy może nie jest, wielu znajomych zna. Ale chciałbym zobaczyć tę powszechność czeskiego w Poznaniu, Gdańsku czy choćby w Warszawie.
  • Odpowiedz
No nie sądzę, że znajomość czeskiego to jakaś powszechna umiejętność. To, ze rozumiesz parę memów, które wyglądają jakby były po czesku, nie czynią z Ciebie użytkownika tego języka xD


@highhopes: xDDD czeski to nie jest niszowy język xDDD
  • Odpowiedz
@highhopes nie kupuje tej historii, znam osoby z czeskim w firmie i zarabiają bardzo dobrze, w innych firmach podobnie. Albo jakiś januszex albo rekrutujesz się w jakiejś dziurze w Polsce C
  • Odpowiedz
@Jarem12: Tobie się ubzdurało, że niszowy oznacza "rzadki." Jeśli nie ma na niego zapotrzebowania, wtedy może być i jedna osoba w mieście która go zna a i tak nie będzie zapotrzebowania na kogoś kto nim włada.
  • Odpowiedz
@highhopes hiszpański / angielski ?

Bez doświadczenia weźmie Cię do pracy każda firma transportowa byle byś umiała zadzwonić do Hiszpana i podstawić auto na załadunek owoców / warzyw

5000-7500 do ręki na to minimum z dwoma językami aha i pamiętaj "transport się nie opłaca" ;)

#bekaztransa #pdk
  • Odpowiedz
@Jarem12 stając po twojej stronie dodam tylko że jak znajomego zwerbowała firma z Czech, do pracy głównie w PL to potem się dowiedział że chłop co nie ma technicznie pojęcia o tej robocie, nie jeździ na uruchomienia, a zarabia więcej od niego (a on ma jakieś 15k PLN) tylko za biegłą znajomość polskiego, czeskiego i angielskiego w zakresie technicznym.
  • Odpowiedz