Wpis z mikrobloga

6 tydzień derealizacji i depersonalizacji właśnie dziś się rozpoczął.

Podsumowując:
- byłem u psychiatry, zażywam leki.
- zacząłem psychoterapię u psychologa.

Jak się czuję?
Pierwsze dwa tygodnie nie wychodziłem za bardzo z domu, miałem lęk przed wyjściem nawet do sklepu. Obecnie lęki trochę odpuściły, nie czuję ich.
Poziom depersonalizacji jaki był przerastał mnie, nie mogłem nawet zrobic najprostszej czynności, bo wydawalo mi się, ze jestem w obcym ciele, ciało nie było moje itd.
Depersonalizacja jakby trochę mniejsza, chwilowo jakby jej nie było. Aczkolwiek są momenty, ze patrzę w lustro i myślę, czy to ja, tak samo jak coś mówię, to czuję obcość w moim głosie, jakby nie był mój.
Jakoś żyje ciężko, walczę z tym, ale nie zamknąłem się w sobie, wychodzę wszędzie, byłem nawet na siłowni. Mam często myśli nad magikiem, ale wiem, ze nie zrobię tego. Zobaczymy, co będzie dalej. Mogłoby to gówno mi przejść.

Plusy:
Rzuciłem papierosy, zacząłem się więcej ruszać niż przed tym zaburzeniem.

#depersonalizacja #derealizacja #psychiatra #psychiatria #zaburzenialekowe #nerwica
  • 4
@kezu5osiem100: Przejść nie do konca przeszło, ale jak czułem się 0/10 to teraz się czuje 7/10.
Najlepsza rada, to jak najmniej czytac na ten temat, bo im więcej czytasz objawów, to tym więcej ich masz.
Kolejna rada, to akceptacja tego gówna, musisz walczyc z tym po prostu w taki sposób żebyś nie odpuszczał życia bo DD, jak boisz się isc do sklepu, to chodz specjalnie 10 razy dziennie - ja tak