Wpis z mikrobloga

Ponieważ dostaję całkiem sporo zapytań o moje top książki, postanowiłem zebrać je do kupy w tym poście. Książki te, są z dziedziny psychologi / rozwoju osobistego / filozofii. Niektórzy ludzie słysząc “rozwój osobisty” natychmiast kojarzą to z czymś złym - wszystko dzięki dokonaniom panów takich jak Jakóbiak (ellen wannabe), Wawrzyński (kołcz majk), Grzesiak czy wielu pomniejszych osobistości, którzy postanowili uczyć innych życia mimo, że niczego konkretnego nie osiągneli. Oliwy do ognia dolewają też wszelkie spędy służące tymczasowemu nabraniu motywacji, których ceny osiągają po kilka tysięcy złotych.
Wydaje mi się, że autorzy poniższej pozycji dobrze nadają się na mentorów i można im zaufać, zresztą, praktyka weryfikuje teorię.
Kolejność prawie przypadkowa.

1. Dale Carnegie - Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi

Książka którą znalazłem na półce w domu rodzinnym jako dziecko, do tej pory nie przeczytałem niczego lepszego na temat podstawowych relacji międzyludzkich. Niby oczywiste rady ale dlaczego zawsze tak nie postępujemy? Po latach tak samo aktualna.

2. Dave Goggins - Can’t hurt me

Top jeżeli chodzi o motywację. Dave pokazuje jak zmienić swoje życie poprzez ciężką (morderczą) pracę. Katowany jako dziecko, prześladowany rasowo i walczący z biedą, a później z nadwagą. Opisuje jego drogę do dołączenia do Navy SEALs oraz przebiegnięciu biegu na 135 mil.

3. John Sonmez - Soft Skills

Kiedyś dorwałem tę książkę jako młody programista. Wydawało mi się że w karierze przydaje się tylko rozwijanie umiejętności technicznych. Teraz wiem, że jest odwrotnie. John był kiedyś stereotypowym programistą z nadwagą. Obecnie prowadzi mój ulubiony kanał na youtubie “Bulldog Mindset”, gdzie udziela porad na temat prowadzenia biznesu, siłowni, biegania, praktykowania stoicyzmu i relacji międzyludzkich.

4. Robert A. Glover - No more Mr. Nice Guy

Książka która uczy jak otrząsnąć się z bycia “nice guy” - facetem któremu wydaje się, że będąc miłym na pokaz osiągnie swoje cele. Wiąże się to również z obwinianiem kobiet i innych mężczyzn o swoje niepowodzenia w związkach i w pracy. (Nie, autor nie sugeruje żeby być dupkiem).

5. Rollo Tomassi - The Rational Male

Redpill w czystej postaci. Konkretnie wytłumaczenie czego pragną kobiety, bez niepotrzebnego obwiniania o cokolwiek. Pragmatyczne i racjonalne podejście.

6. Scott Carney - What doesn’t kill us

Dziennikarz śledczy Scott Carney opisuje życie i metody holendra Wima Hofa. Jest on znany z tego, że organizuje między innymi wyprawy na Śnieżkę w zimie w krótkich spodenkach. Oprócz tego, w takim stroju, biega maratony pod biegunem i chodzi wchodzi na Everest. Książka tłumaczy jak zimno może zmienić nasze życie.

7. Adele Faber - Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły


Dla dzieciatych. Książka udowadnia, że można wychować dziecko bez bicia, krzyków i kar oraz że te metody nie działają. (ps. stoicyzm też bardzo pomaga)

8. Grant Cardone - Reguła 10x

Jeżeli zdarza Ci się obserwować brak rezultatów, to prawdopodobnie wysiłek który planujesz włożyć w zadanie jest za mały, często kilka razy za mały.

9. Mark Manson - Subtle art of not giving a fuck

Dość oryginalna pozycja, bardzo fajne podejście do problemu przejmowania się życiem. Można wręcz powiedzieć, że autor uprawia anty-coaching.

10. Ryan Holiday - Ego to twój wróg

Również oryginalna pozycja. Jak nie popaść w obsesję na własnym punkcie, rozwinąć pokorę, dyscyplinę siłę i wytrwałość. Wszystko na przykładzie znanych ludzi i ich spektakularnych porażek.

11. Viktor Frankl - Człowiek w poszukiwaniu sensu

Jedna z najbardziej wpływowych książek w literaturze psychiatrycznej od czasu Freuda. Zaczyna się od długiego, suchego i głęboko poruszającego osobistego eseju o pięcioletnim pobycie Frankla w Auschwitz i innych obozach koncentracyjnych i jego wysiłkach w tym czasie, by znaleźć powody do życia.

12. Maxwell Maltz - Psycho-Cybernetics

Maxwell Maltz (1899–1975) – amerykański chirurg plastyczny i pisarz, zauważył, że część jego pacjentek po operacji plastycznej zaczynała żyć szczęśliwie i w pełni, a część wracała do swoich depresji, pretensji i niezadowolenia z siebie i życia, pomimo uzyskania wymarzonego i pięknego wyglądu zewnętrznego. Zaintrygowało go to, zaczął dociekać i badać. Odkrył, że to co nas uszczęśliwia pochodzi z naszego wnętrza, z wewnętrznego obrazu siebie, a nie z tego co zewnętrzne.

Kilka bonusów:
- Ryan Holiday - Daily Stoic
- Jordan Peterson - 12 Życiowych Zasad
- Ryan Holiday - The Obstacle is the way
- Steven Pressfield - The War of Art
- Marek Aureliusz - Rozmyślania
- Seneka - Myśli / Listy do Lucyliusza
- Charles Duhigg - Siła Nawyku

#dailystoic #ksiazki
  • 88
@dac_oficjal: Jak nie czytałeś to polecam jeszcze Miłosza Brzezińskiego. Poza treścią, papierowe wydania są mocno nietypowe i ciekawie zrobione.

A odnośnie książek Ryana Holidaya, wiem, że mają bardzo dobre opinie, ale dla mnie jego pozycje, Briana Tracy'ego czy Anthony'ego Robbinsa i im podobnych czyta się strasznie ciężko. Mam wrażenie, że to książki w stylu jakiegoś "coachingowego" prania mózgu.
@dac_oficjal Ja nie lubię tego całego ruchu związanego z rozwojem osobistym, bo jak kiedyś miałem na niego krótką zajawkę, to miałem wrażenie, że 3/4 hypowanych książek w tym temacie, które miałem w ręku, to słaba parafraza książek Carnegiego sprzed 100 lat. Dlatego plusik za umieszczenie na pierwszym miejscu kolesia, który 100 lat temu wyczerpał temat.
@Orteus: To jest właśnie śmieszne. Jest hype na ten rozwój osobisty, kołczing i wiele osób myśli, że to wymysł XXI wieku. A prawda jest taka, że te książki wyszły już prawie sto lat temu, Carnagie czy Hill. Jest taka książka "myśl i bogać się" Napoleona Hilla, która jak sądzę wyczerpuje temat, rok 1937.
@dac_oficjal: Dorzuciłbym "Why We Sleep" Matthew Walker, opcjonalnie Nick Littlehales - "Sleep". Ale Matthew był dla mnie bardziej zjadliwy. Jeżeli ktoś myśli o produktywności i lepszym komforcie życia to warto od tego zacząć.

Z listy najbardziej mi przypadł do gustu Mark Manson, tylko tłumaczenie tytułu na polski to jakiś dramat :) Faber i wspomniany Duhigg też są dobre.