Wpis z mikrobloga

Szkoła się zaczęła, a my zajrzeliśmy do rozdziału podręcznika do WOS na temat korzystania z prawa do informacji. A w nim:
- ,,udręczanie adresata wniosku"
- ,,zalew" [wniosków o informację rzecz jasna]
- ,,adresat wniosku, starając się uporać z ich realizacją, nie jest w stanie wykonać zadań..."
Edukacja o prawach człowieka wymaga wiedzy, a przede wszystkim ich rozumienia. Jeśli będziemy uczyć w szkole o nadużywaniu praw człowieka, to demokracji nie będziemy budować lata, a wieki. ¯\_(ツ)_/¯
Treść tego podręcznika w tej części jest skandaliczna i powinna być usunięta.
Szkoda, że osoba przygotowująca te treści nie zapoznała się z informacjami na stronach, do których sama odsyła...

#prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #watchdogpolska #szkola #wos #edukacja
WatchdogPolska - Szkoła się zaczęła, a my zajrzeliśmy do rozdziału podręcznika do WOS...

źródło: comment_1598985287b2J43ed1eaq1ibtYQvPCxx.jpg

Pobierz
  • 85
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Watchdog_Polska: często ludzie wysyłają milion pism, bo są chorzy psychicznie albo po to, żeby dowalić urzędnikowi:
a. bo tak, bo nie pozwolił i mje się to nie podoba
b. bo może ma rację i dopomina się o swoje
Nie rozumiem co tutaj jest skandalicznego. W pierwszym rozdziale zapewne było o prawidłowym funkcjonowaniu systemu informacji publicznej. Jeżeli to jest skandal to chyba jednak pomyliliście pojęcia. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Ale niestety taka jest, nie miarkowana formą, prawda - w mojej ocenie co najmniej 90% procent wniosków nie ma na celu jakiegokolwiek dobra wspólnego, lecz inne względy, w tym przede wszystkim chęć zaszkodzenia adresatowi wniosku lub załatwianie własnych prywatnych interesów, w tym próby zarabiania na bezczynności tak wyrafinowanych organów władzy publicznej jak dyrektor gminnego ośrodka kultury
  • Odpowiedz
@Watchdog_Polska: szanuje was mocno i uważam, że odwalacie kawał świetnej roboty, ale tym razem coś mi tu nie gra. Według mnie ten fragment to tylko pokazanie drugiej strony medalu, opisanie tego, że duży natłok wniosków o informację publiczną może być problemowy dla różnych instytucji, ale nie w zakresie "nie pytajcie bo nie chcemy udzielać informacji" a raczej "nie spodziewaliśmy się, że tyle tych wniosków będzie, musimy przeznaczyć więcej ludzi do
WatchdogPolska - > @WatchdogPolska: szanuje was mocno i uważam, że odwalacie kawał św...

źródło: comment_1599064485khfFWB13GgEKT395HxzhAV.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
w ktorym miejscu?


@doomer-2020: W tym, gdzie o prawie człowieka pisze się:
- ,,udręczanie adresata wniosku"
- ,,zalew" [wniosków o informację rzecz jasna]
- ,,adresat wniosku, starając się uporać z ich realizacją, nie jest w stanie wykonać zadań..."
  • Odpowiedz
Jak chcemy mieć społeczeństwo obywatelskie to trzeba uczyć by śmiało korzystać ze swoich praw a nie dumać czy może państwu trudu naszym wnioskiem nie przysporzymy (a może jeszcze jakiś urzędnik będzie potem miał do nas o to pretensje, he? Co będę sobie kłopotu robił)


@mour: Dokładnie to! Plus jeszcze całkiem odkrywcze dla wielu, uwaga - to mieszkańcy płacą i zatrudniają urzędników!
  • Odpowiedz
idea, że władza jest jedynie wynajętą, tymczasową administracją na usługach i łasce obywateli w naszym kraju będzie się rodzić pewnie jakoś w epoce lotów międzygalaktycznych. Narzekanie pracownika, że szef wymaga od niego raportów na temat swojej pracy byłoby kuriozalne w każdym innym kontekście. Tym bardziej szacunek za wszystko co robicie.


@Wap30: O właściwie tym samym piszemy komentarz poniżej. Dzięki, pozdrawiamy!
  • Odpowiedz
Podręcznik wychowujący jednostki myślące, a nie idiotow. Nic dziwnego więc, że lewaków boli bo zapowiada kolejne pokolenie świadomych Polaków.

Tego typu ataki są stosowane w dokładnie takim celu jak opisany. Jeden z systemów, który zaprojektowałem stworzony jest do przeciwdziałania temu zjawisku.

Współczuję bolszewikom, ten umęczony kraj nigdy nie idzie im na rękę xD.
  • Odpowiedz
sorry ale co tu skandalicznego.

Wiesz jak jestem zalewany wnioskami na jakieś 50 pytań bez przerwy przez określone 3-4 osoby.

To serio powinno być uregulowane, bo przez to w c--j moich pracowników zajmuje się odpowiadaniem na dziesiątki pytań i szukaniem dokumentów zamiast realizować inne obowiązki.


@Kantar: Twierdzenie, że praw człowieka można nadużywać jest skandaliczne.
W tym komentarzu więcej na ten temat.
  • Odpowiedz
@Watchdog_Polska: W tym tekście nie ma logiki. Wyraźnie napisane jest, że dotyczy to prawa dostępu do informacji publicznej. Jeśli coś jest w tej domenie, sąd oczywiście nakazuje (a przynajmniej powinien) ujawnienie tej informacji, a dręczącą stroną jest ta, która dostęp do tej informacji utrudnia. Jeśli coś nie leży w domenie informacji publicznej to wnioski są zwyczajnie bezzasadne. Co jest a co nie jest w domenie informacji publicznej określa przecież ustawa
  • Odpowiedz
@voland: jeśli informacja, która powinna być jawna publicznie a nie jest ujawniona może zaszkodzić adresatowi, tzn. że adresat działa na niekorzyść społeczną (bo jak inaczej taka informacja mogłaby mu zaszkodzić?) i taka informacja powinna zostać tym bardziej ujawniona, a dążenie do jej ujawnienia jest tym bardziej w interesie społecznym.
  • Odpowiedz
@muadzik: masakra, te kilka absurdalnych i po części źle adresowanych pytań musiało całkowicie sparaliżować wam możliwość zaparzenia sobie kawy.
  • Odpowiedz