Wpis z mikrobloga

#slowoboga #ewangelii

Słowo Boga jest moją siłą

Autorstwa Jingnian, Kanada

Od dziecka podzielałam wiarę mojej rodziny w Pana i często czytałam Biblię oraz uczestniczyłam w nabożeństwach. Po ślubie podzieliłam się ewangelią Pana Jezusa z moją teściową. Od kiedy zaczęła wierzyć w Pana, nie traciła już panowania nad sobą w różnych sytuacjach i w swoim postępowaniu nie kierowała się już wyłącznie kaprysem, tak więc nasze relacje rodzinne zaczęły się poprawiać. Mój mąż zauważył zmianę w zachowaniu swojej matki, więc w 2015 roku również zaczął wierzyć w Pana i co tydzień chodził ze mną do kościoła. Kiedy zobaczyłam, że po przyjęciu ewangelii Pana moja rodzina żyje w zgodzie, wiedziałam, że jest to skutek Jego łaski i dziękowałam Mu z głębi serca.

Któregoś dnia w lutym 2017 roku, gdy byłam w pracy, pewna klientka na mój widok nie mogła ukryć ekscytacji. Odciągnęła mnie na bok i powiedziała: „Jesteś bardzo podobna do mojej przyjaciółki. Czy mogę was sobie przedstawić? Dopiero przyjechała do Kanady i nie ma żadnych przyjaciół, więc gdybyś miała trochę czasu, byłoby świetnie, gdybyście porozmawiały”. Bardzo mnie to zaskoczyło i pomyślałam: Czy to możliwe? Czy jej przyjaciółka jest naprawdę tak bardzo do mnie podobna? Zdałam sobie jednak sprawę, że we wszystkim, co się dzieje, zawierają się dobre intencje Pana, oraz że pełne miłości pomaganie innym jest jedną z Jego nauk, więc przystałam na jej prośbę. Kilka dni później spotkałam się z jej przyjaciółką, Xiao Han. Rzeczywiście była do mnie bardzo podobna. Ludzie, którzy nas widzieli, pytali, czy jesteśmy bliźniaczkami. Nie wiem, czy to dlatego, że byłyśmy takie podobne, czy dlatego, że we wszystkim obecne są plany Pana, ale kiedy ją zobaczyłam, od razu poczułam, że jest mi bliska. Po kilku spotkaniach byłyśmy jak siostry, które mogą rozmawiać o wszystkim. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że dzięki Xiao Han usłyszałam ewangelię Pan Jezus, który powrócił w dniach ostatecznych.

Pewnego dnia Xiao Han zabrała mnie do domu swojej ciotki, która opowiedziała nam o ewangelii królestwa Boga Wszechmogącego. Poprosiła nas, żebyśmy przeczytały słowa wyrażone przez Boga w dniach ostatecznych i rozmawiała z nami o woli Boga stojącej za stworzeniem Adama i Ewy, o myślach i intencjach Boga, kiedy kazał Noemu zbudować arkę, o tym, jak pełne boleści było serce Boga, gdy zniszczył ludzi w czasach Noego i o wielu innych rzeczach. Powiedziała, że wszystkie te tajemnice zostały ujawnione w słowach Boga wyrażonych w dniach ostatecznych i że inaczej nikt nie potrafiłby ich zrozumieć. Uwierzyłam jej, ponieważ jedynie sam Bóg mógł wyjaśnić myśli przyświecające Jego działaniom. Gdyby Bóg nie pojawił się osobiście, by przemówić i wykonać dzieło, któż inny mógłby w pełni wyjaśnić Jego myśli i intencje? Słowa Boga mocno trafiły mi do serca i postanowiłam dogłębnie zbadać dzieło Boga Wszechmogącego w dniach ostatecznych. Robiąc to, stawiałam wiele pytań o kwestie, których nie rozumiałam, kiedy czytałam Biblię, a ciotka Xiao Han udzielała mi odpowiedzi na podstawie słów Boga Wszechmogącego. Odpowiedzi te były bardzo szczegółowe, jasne i mogłam je zrozumieć. Gdy czytałam coraz więcej słów Boga, wątpliwości i niezrozumienie w moim sercu powoli ustępowały i zrozumiałam, że w dniach ostatecznych Bóg Wszechmogący wykonuje dzieło sądu poprzez swoje słowa, co wypełnia zawartą w Biblii przepowiednię, że „Sąd rozpoczął się od domu Bożego” (1P 4:17). Ten etap dzieła Boga jest wzmocnieniem i pogłębieniem dzieła Pana Jezusa oraz stanowi ostatni etap dzieła Boga w dniach ostatecznych, które ma na celu oczyszczenie i zbawienie ludzkości. Rozpatrywałam te kwestie przez pewien czas i osiągnęłam pewność, że Bóg Wszechmogący jest Panem Jezusem, który powrócił, z radością przyjęłam dzieło Boga Wszechmogącego w dniach ostatecznych i zaczęłam uczęszczać na spotkania z braćmi i siostrami.

Pewnego poranka, niewiele ponad trzy miesiące później, miałam właśnie jak zwykle spotkać się z siostrami, gdy moja komórka zaczęła wibrować. Włączyłam ją i zobaczyłam powiadomienie, że ktoś próbuje ustalić lokalizację mojego iPhone’a. Byłam bardzo zaskoczona i nie wiedziałam, co się dzieje, ale chwilę potem odebrałam wiadomość od mojego męża, która brzmiała: „Gdzie jesteś?”. Patrząc na wiadomość zawahałam się, ponieważ przypomniałam sobie, że mój mąż po powrocie z nabożeństwa w kościele ponad miesiąc temu przekazał mi, że pastor mówił wtedy wiele niepochlebnych rzeczy na temat Kościoła Boga Wszechmogącego i ostrzegał wiernych, by mieli się na baczności i nie nawiązywali żadnych kontaktów z ludźmi z Błyskawicy ze Wschodu. Przestraszyłam się wtedy, że słowa pastora i starszego zamącą mojemu mężowi w głowie i że rozsiewane przez nich plotki nastawią go przeciw Kościołowi Boga Wszechmogącego. Chciałam poczekać, aż zrozumiem więcej prawdy i będę mogła w zrozumiały sposób dawać świadectwo o dziele Boga w dniach ostatecznych, i dopiero wtedy przekazać ewangelię mojemu mężowi, więc nigdy nie odważyłam się powiedzieć mu o swoich spotkaniach z siostrami z Kościoła Boga Wszechmogącego. Dlatego odpisałam mu: „Jestem w drodze do pracy”. Ale gdy przemyślałam to raz jeszcze, poczułam, że coś jest nie tak. „Nigdy nie wysyła mi wiadomości o tej porze. Dlaczego teraz nagle pisze do mnie z pytaniem, gdzie jestem? Co się stało?”.

Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego

„Miłość Boga rozlewa się jak woda źródlana i jest dana tobie i mnie, i jemu, i tym wszystkim, którzy rzeczywiście szukają prawdy i oczekują ukazania się Boga”. Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Z radością z Tobą porozmawiamy.

Porozmawiaj z nami na WhatsApp
  • Odpowiedz