Wpis z mikrobloga

@erb0: Przecież to jest logiczne przy porównywaniu piłkarzy pod względem goli, że większość pada przeciwko słabym drużynom. Myślisz że taki Messi, albo Ronaldo jak wychodzą na mecz z ogruami, to myślą sobie "a dzisiaj to nie strzelam za dużo, żeby czasem taki erb0 nie napisał później, że moje gole nic nie znaczą" XDDD
  • Odpowiedz
@erb0: Przypominam że Robercik wygrał wyścig po tym jak odpadło z niego 2 najgroźniejszych rywali. Jeśli mamy kierować się twoją logiką to wygrał go po prostu fartem a nie umiejętnościami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Crassus: Dlatego tylko debile porównują gole (i to kolesia który zazwyczaj dostawia nogę do pustaka) xD
Bo bramkarz ich nie strzela, a miał 10x wiekszy udział w wygranej Bayernu niż Lewandowski xD
  • Odpowiedz
@erb0: Nie wiem czy wiesz, ale taki Seba zostanie zapamiętany na lata jako jeden z najlepszych kierowców swoich czasów, mało kto będzie mówił o tym, że miał dominujący bolid. Podobnie Lewandowski przejdzie do historii, jako jeden z najlepszych piłkarzy swojej ery. Niestety mało kto będzie wspominał za 30 lat o Kubicy i takie są fakty ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Crassus: No i piękny januszek fantasta wyszedł, bo właśnie eksperci tak samo co do Vettela, jak i Lewandowskiego, mówią że w decydujących momentach nie dali rady i nie pokazali nic wielkiego.
A całe ich "sukcesy" wynikają z zespołu.

Więc jak już piszesz o jakiejś dyscyplinie, to może najpierw ogarnij podstawy.
  • Odpowiedz
@Crassus:
Mówiłem że przeciętny Hiszpan, Francuz czy Włoch, nie jara się jakąś śmieszną wygraną w LM,
bo mają tam po kilku piłkarzy co roku. Do tego maja mocne ligi z wieloma takimi Lewandowskimi, którzy tak samo mogą nastrzelać goli przeciętniakom z biedniejszych lig.

A kiedy i jak często ostatnio taki Włoch, Francuz czy Hiszpan miał odnoszącego sukcesy kierowcę F1?
Alonso 10 lat temu i
  • Odpowiedz