Wpis z mikrobloga

@wojna: mnie ***** wygoniła ze sklepu za brak maski ALE sama też nie miała ani rękawiczek. W sensie podaje ludziom gołymi łapami bułki itd i chucha na nie ale wyyyyjdź bo maseczki ni mosz
co za durna baba, zawsze uważałem się za idiotę ale przez to co się teraz dzieje, koronohisteria, blm, małgorzat itp itd wychodzi na to ze większość ludzi i tak ode mnie duuuuuuuuuuuuuuzo głupsza
@murdoc: nie ma prawa #!$%@?ć ze sklepu, zwłaszcza jak ktoś nie może nosicz maseczki i ma na to potwierdzenie w postaci zaświadczenia. W takiej sytuacji śmiało niech dzwonią na policję, ale wypraszać ze sklepu? Z jakiej racji?