Wpis z mikrobloga

Siemanko,
Tydzień temu podczas wykonywania ludzkiej flagi coś stało mi się w okolicach karku/kapturów - nie mogłem zabardzo ruszyć głowy w lewą stronę, bo wiązało się to z bolem. Przypuszczam, że to było jakieś spięcie. Przestało mnie boleć po dwóch dniach. Jak myślicie, wracać do treningu tego elementu, czy jeszcze chwilę z tym poczekać?
#kalistenika #mirkokoksy #streetworkout
  • 6
@Zwykly_ziomek: ja tak miałem przy przeciazeniu karku jak robiłem codziennie pulla :D przy muscle upie szerokim chwytem coś nagle jeblo i w nocy na wieczorynke do szpitala lecialem xD dostałem zajebiste leki przeciwzapalne, 1 tabs wieczorem i rano jak nowonarodzony xD ale to było też zgubne, bo zaraz lecialem na trening i sobie pogarszalem xD kup sobie konska maść rozgrzewajaca, z 6-7zl a życie czasami ratuje i pozwala spać w nocy
@Zwykly_ziomek: albo nie zrobiłeś rozgrzewki albo #!$%@?łeś technikę. Mi przy OHP już ze dwa razy coś tak się naciągnęło, że aby obrócić się w prawo obracałem cały tułów zamiast głowy xD
Jak dasz radę to ćwicz ale rozgrzej się dobrze. Ja nie mogłem wtedy za bardzo nic zdziałać tak naciągnięte było ( ͡° ʖ̯ ͡°)